« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-03-18 20:06:48
Temat: Re: Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)Użytkownik "40-parolatek" <b...@W...net> napisał w wiadomości
u...@s...linuxfan.de
>
>> .........
>
> Beret...!?
Pyta głupek?
--
Sentex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-03-18 20:32:33
Temat: Re: Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)uookie napisał(a):
> więc uważam, że moja prognoza jest sensowna. załóżmy (nie prorokujmy),
> że za pół tysiąclecia związki homoseksualne będą zupełnie powszechne,
> to jak wtedy zachowa się ówczesny uookie? jeżeli połowa jego znajomych
> żyła by w związkach jednopłciowych, to poprawnym politycznie byłyby
> określenie siebie jako biseksualnego.
W takim razie przedefiniuję pytanie. Czy o Twoich preferencjach
seksualnych decyduje to, co jest "poprawne politycznie"? Czy sposób
życia "połowy Twoich znajomych" mógłby doprowadzić do tego, że
przestaniesz interesować się kobietami, a zaczniesz mężczyznami?
> a więc ja podczas mojej prognozy
> miałem na myśli eliminację czynnika płciowego podczas doboru
> naturalnego, a zastąpięnie go czynnikiem geograficznym. tj. wspólnym
> osiedlem.
No więc poddaję próbie sensowność Twojej prognozy, zadając Ci powyższe
pytania. Dopóki uookie nie przyzna, że poszedłby do łóżka z facetem,
ponieważ lobby homoseksualne przeforsowało jakąś ustawę, bardzo trudno
będzie uookiemu wykazać, że perspektywa powszechności związków
homoseksualnych jest czymś innym niż zwykłą brednią ;)
> tak, oczywiście, że mam trzecią opcje. chcesz poczytać? ;)
Jeśli się zmieścisz w ośmiu linijkach, to chętnie :)
Kamnez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-03-18 20:36:19
Temat: Re: Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)Kamnez<k...@T...eu>
news:etk7lk$21j$1@news.onet.pl
[...]
> Jeśli się zmieścisz w ośmiu linijkach, to chętnie :)
Jesteś okrutny.
PN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-03-18 20:41:34
Temat: Re: Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)PN napisał(a):
> [...]
>> Jeśli się zmieścisz w ośmiu linijkach, to chętnie :)
>
> Jesteś okrutny.
Oczy wiście. I stan owczy.
Kamnez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-03-18 22:43:32
Temat: Re: Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)On 18 Mar, 21:32, Kamnez <k...@T...eu> wrote:
> uookie napisał(a):
>
> > więc uważam, że moja prognoza jest sensowna. załóżmy (nie prorokujmy),
> > że za pół tysiąclecia związki homoseksualne będą zupełnie powszechne,
> > to jak wtedy zachowa się ówczesny uookie? jeżeli połowa jego znajomych
> > żyła by w związkach jednopłciowych, to poprawnym politycznie byłyby
> > określenie siebie jako biseksualnego.
>
> W takim razie przedefiniuję pytanie. Czy o Twoich preferencjach
> seksualnych decyduje to, co jest "poprawne politycznie"? Czy sposób
> życia "połowy Twoich znajomych" mógłby doprowadzić do tego, że
> przestaniesz interesować się kobietami, a zaczniesz mężczyznami?
>
> > a więc ja podczas mojej prognozy
> > miałem na myśli eliminację czynnika płciowego podczas doboru
> > naturalnego, a zastąpięnie go czynnikiem geograficznym. tj. wspólnym
> > osiedlem.
>
> No więc poddaję próbie sensowność Twojej prognozy, zadając Ci powyższe
> pytania. Dopóki uookie nie przyzna, że poszedłby do łóżka z facetem,
> ponieważ lobby homoseksualne przeforsowało jakąś ustawę, bardzo trudno
> będzie uookiemu wykazać, że perspektywa powszechności związków
> homoseksualnych jest czymś innym niż zwykłą brednią ;)
>
> > tak, oczywiście, że mam trzecią opcje. chcesz poczytać? ;)
>
> Jeśli się zmieścisz w ośmiu linijkach, to chętnie :)
>
> Kamnez
mało że okrutny, to jeszcze okrutnie przebiegły. wydaje mi się, że
cała ta pseudodywagacja Kamneza zmierza w jakimś nie jasnym kierunku,
którego niejasnym celem jest złożenie mnie w ofierze jego własnych
zboczeń i uczynienie ze mnie męczennika jego niedorozwiniętego umysłu.
sorry za ton, ale mnie męczysz, a jak sie coś męczy, to nie dobieram
słów.
bo jak już wspomniałem, uczepiłeś sie mnie jak dziwka portfela
finansisty, i ciągniesz mnie za druta choć ci wyraźnie napisałem, że
sobie teoretyzuje. ty jednak z uporem maniaka wiercisz w wątku
imputując mi jakieś konformistyczne zachowania, podchwytliwie
oddalając od siebie cień podejrzeń, że jednak to ty masz jakiś problem
z tożsamością płciową.
dla mnie to nie problem; mogę sie przespać z facetem; chętnie opisze
to na moim blogu. ty widzę jednak masz jakieś opory jeśli chodzi o
nawet samą rozmowę o homo coco jumbo, więc wnioskuje, że twoja troska
o moje poczucie orientacji seksualnej jest trochę źle skierowana.
przeanalizuj siebie. było więcej jak osiem linijek; mam nadzieje, że
się jednak nie pogubiłeś.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-03-19 19:06:24
Temat: Re: Zagubione w seksie...czyli jak dziś wypłynąć! ;)uookie napisał(a):
> [...]
> twoja troska
> o moje poczucie orientacji seksualnej [...]
A ja naprawdę myślałem, że nie jesteś głupi. A tu taki upsik.
Kamnez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |