« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2006-11-03 14:46:58
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eiffrq$len$1@inews.gazeta.pl...
> To pogadamy za 8 lat, kiedy Weronika będzie miała 13, będzie dojeżdżała do
> gimnazjum, kończyła lekcje o 16:00 i nie będzie Cię miała jak zawiadomić,
> że
> musi zostać godzinę dłużej, bo samorząd ogłosił pilne zebranie....
to Weronika spokojnie zadzwoni. jest telefon w szkole (sekretariat) sa
nauczyceiele,
ktorym to mozna powiedziec, ostatecznie mozna sie nauczyciela zapytac, czy
mozna mame powiadomic dzwoniac z komorki- miranko nie przesadzaj i nie
wciskaj mi, ze w szkolach wszyscy nauczyciele to kolki, bez mozgu i serca, i
nie
beda rozumieli kiedy mozna a kiedy nie mozna dzzwonic.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2006-11-03 14:46:58
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkolezłośliwa napisał(a):
> Użytkownik "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> napisał
> | Zebranie samorządu to był przykład. Mógł mu autobus uciec, mógł iść do
> | kolegi, mógł zostać na boisku, żeby pograć w piłkę, mógł.... Dużo jest
> | powodów, dla których można później wrócić do domu.
> |
> to nie jest kwestia komórki tylko wychowania dziecka.
Czy wychowanie wedle zasady "jak będziesz wracał później, to zadzwoń do
domu" jest jakieś strasznie niewłaściwe?
--
Yakhub
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2006-11-03 14:47:54
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:eifhor$i7$1@inews.gazeta.pl...
> 26 osób? (tyle jest klas w Adama szkole) Za czyje pieniądze? Naprawdę
> uważasz, że ktoś się na coś takiego zgodzi? Ty do dziecka też nie
> zadzwonisz, bo o tej porze sekretariat nie działa.
> Zresztą, to jest tylko przykład. Można takie na pęczki prokurować. A
> sedno
> sprawy leży zupełnie gdzie indziej
sedno sprawy lezy w tym, ze rodzice nie nauczyli swoich dzieci
podstaw kultury dzwonienia z telefonu komorkowego.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2006-11-03 14:49:27
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
news:eifkon$dda$2@inews.gazeta.pl...
>> to nie jest kwestia komórki tylko wychowania dziecka.
>
> Czy wychowanie wedle zasady "jak będziesz wracał później, to zadzwoń do
> domu" jest jakieś strasznie niewłaściwe?
wlasciwe jest takie "jak bedziesz wracal pozniej daj mi znac, ale nie
dzwon tak zeby innym przeszkadzac, i zapytaj sie pani czy mozesz to
zrobic teraz i wtedy".
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2006-11-03 14:51:12
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkolezona alberta napisał(a):
> E. wrote:
>
>>> Jeśli zebranie samorządu (szkolnego, domyślam się) będzie pilne,
>>> dyrekcja pozwoli się skontaktować z rodziną i zawiadomić o
>>> późniejszym powrocie.
>
>> Znaczy się... pozwoli szybko pobiec do domu, by zostawic kartkę mamie
>> "wrócę później"? To u nas byłby lekki kłopot - droga do szkoły w jedną
>> strone zajmuje 25 minut.
>
> Nie. Zadzwonić do:
> mamy/taty/babci/dziacka/cioci/sąsiadki (niepotrzebne skreślić) i
> poinformować lub porposić o przekazanie.
JAK ma zadzwonić, skoro nie ma telefonu?
Z drugiej strony - ja nie twierdzę, że brak telefonu jest jakąś straszną
tragedią - ale jego posiadanie w dużym stopniu upraszcza wiele rzeczy.
Natomiast zakaz posiadania telefonu nie rozwiązuje kompletnie żadnych
problemów.
--
Yakhub
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2006-11-03 14:51:38
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"zona alberta" <a...@o...pl> wrote in message
news:eifj5g$sge$1@news.onet.pl...
>> Zadzwoni, jak ma komórkę.
>
> Ależ w proponowanym projekcie nikt nie zabrania mu jej przynosić. Ma tylko
> z niej nie korzystać. W sytuacji wyjątkowej (jak te tutaj poruszane)
> podejrzewam, że nikt dziecku nie zabroni.
dokladnie. argumenty tu padajace zakladaja widze, totalna
bezmyslnosc, glupote, i co tam jeszcze wszystkich nauczycieli
i pracownikow szkoly, a dziecko jedynym tym, ktore moze soebie
pomoc. jesli takie zalozenie, to rany swiata, jak mozna do takiej
szkoly dziecko puszczac....
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2006-11-03 14:51:44
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Użytkownik "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> napisał
| Rozmawianie przez telefon na przerwie także nikomu nie zaszkodzi.
|
biorąc pod uwagę realia panujące w szkole - rozmawianie przez telefon
podczas przerwy może zaszkodzić. Dziecko które skupia się na prowadzeniu
rozmowy ma osłabioną koncentrację jest podatniejsze ot chociażby na
popchnięcia, poszturchiwanie ( upadki ). Nie mówiąc już o takim szczególe
jak wandalizm - nie ustrzeżesz dziecka przed tym że silniejszy kolega nie
przyjdzie i nie wyrwie mu tego aparatu z ręki.
--
Kasia + Weronika ( 5 lat )
http://www.weronika.ckj.edu.pl
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2006-11-03 14:55:29
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
news:eifl0m$dda$3@inews.gazeta.pl...
> JAK ma zadzwonić, skoro nie ma telefonu?
ma. w teczce. wylaczony.
nikt nie zabrania prznosic telefonu.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2006-11-03 14:56:58
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkoleIwon(k)a napisał(a):
> "miranka" <a...@m...pl> wrote in message
> news:eiffrq$len$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To pogadamy za 8 lat, kiedy Weronika będzie miała 13, będzie
>> dojeżdżała do
>> gimnazjum, kończyła lekcje o 16:00 i nie będzie Cię miała jak
>> zawiadomić, że
>> musi zostać godzinę dłużej, bo samorząd ogłosił pilne zebranie....
>
>
> to Weronika spokojnie zadzwoni. jest telefon w szkole (sekretariat)
Powtarzam się, ale trudno - sekretariat jest JEDEN. Uczniów czasami
nawet kilka tysięcy. Tu nie chodzi o wredne sekretarki, tylko po prostu
o problemy organizacyjne.
sa
> nauczyceiele,
> ktorym to mozna powiedziec, ostatecznie mozna sie nauczyciela zapytac, czy
> mozna mame powiadomic dzwoniac z komorki
NIE można, bo tej komórki nie będzie.
> miranko nie przesadzaj i nie
> wciskaj mi, ze w szkolach wszyscy nauczyciele to kolki, bez mozgu i
> serca, i nie beda rozumieli kiedy mozna a kiedy nie mozna dzzwonic.
Nauczyciel nie pozwoli uczniowi skorzystać z komórki, jeżeli ten jej nie
będzie miał na skutek zakazu o którym właśnie rozmawiamy.
--
Yakhub
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2006-11-03 14:57:27
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:1qieqi9z22c8f.1qx02tm9zueel.dlg@40tude.net...
>> Naiwna jesteś. Nikomu to nawet do głowy nie przyjdzie.
>
> Ja ostatnio zostałam poinformowana tzw. "pięć minut przed" o tym, że pani
> z
> zajęć dodatkowych odwołała zajęcia na które chodzą tylko dzieci z mojej
> klasy. Dzwoniłam do jednego rodzica z własnej komórki. Gdyby dziecko miało
> bez problemu skontaktowałoby się z rodzicem.
a w czym problem, zebys to Ty dzownila???
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |