« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2002-06-26 11:42:26
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożności> >
> > jeżeli ktoś działa na niekorzyść 'własnych genów' to jest
psychicznie
> > chory!!!!
>
> no coś ty! :) wszyscy źli teściowie działaja na niekorzyść własnych
genów bo
> wprowadzaja zamieszanie w zwiazkach swoich dzieci, czyż nie?
>
Nie koniecznie. Jeżeli chcieliby poprawić sytuację ale robią to
nieumiejętnie a ich dzieci nieumiejętnie na to reagują to mimo chęci
działania na korzyść działają na niekorzyść (i wcale nie są przy tym
'źli').
Przykład:
"Dobrze by było żeby wasze dziecko myło ręce przed wyjściem z
łazienki, zwracaj na to uwagę"
wypowiedziane do zięciu (który uważa to za uwłaczające mu jako ojcu)
do dziecka: spowoduje zaognienie "To Mama myśli że ja jestem złym
Ojcem i go tego nie uczę"
"Dobrze by było żeby wasze dziecko myło ręce przed wyjściem z
łazienki, poproś ... by zwracał na to uwagę"
wypowiedziane przy Córce: która wyczuwa atmosferę - i 'rozumie'
zaowocuje (powinno) rozmową z mężem i w efekcie załatwienie sprawy bez
'ognia'.
- ale to OT
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2002-06-26 11:58:15
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożnościQwax tak oto pisze:
:: Co to znaczy?
:: Nie chciałbym się domyślać bo a nóż by się sprawdziło
Może Sandra jest w wieku grubo przekraczającym średnią w tej grupie i ma już
dorosłe dzieci. Tyle, że jeśli to prawda, to dalej nie wiem w czym problem,
by to po prostu napisać.
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2002-06-26 11:59:45
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożnościSandra tak oto pisze:
:: Ależ nic nie mam przeciwko Twojej opinii:-) I nie będę przekonywała,
:: że moim doświadczeniem nie jest podręcznik:-)
Tak Sandro, już to kilka razy czytałam, że obracasz się wśród wielu rodzin,
które mają wiele dzieci i naprawdę dużo w życiu widziałaś i sporo wiesz z
doświadczenia zawodowego. Tyle, że nie w tym rzecz.
[A może masz 86 lat i dzieci starsze nawet ode mnie? Zgadłam?]
Troszkę to Twoje zachowanie jest mało poważne. Czy to coś strasznego napisać,
że ma się potomstwo i tym samym odeprzeć zarzuty ludzi z grupy (w tym moje)?
Miałabyś święty spokój i argument nie do zbicia. A tak to ... po prostu mało
wiarygodna jesteś i tyle. I nie chodzi o to, że Twoje poglądy są niepoważne
czy śmieszne czy jeszcze coś. Po prostu rady dotyczące wychowania dzieci
dawane przez kogoś, kto (prawdopodobnie) zna to tylko z teorii są jak
czytanie oklepanych tekstów z broszurek porozrzucanych w przychodniach
lekarskich.
Ale niech Ci będzie. Nic mi w sumie do tego. Tyle, że jak już ktoś napisał -
wolę real life, niż czyjeś prace habilitacyjne z zakresu psychologii
dziecięcej czy coś w podobnym stylu.
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2002-06-26 11:59:49
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:afc832$7vr$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik JoJo <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:afc72n$t7h$...@s...icm.edu.pl...
> > doskonale rozumiesz, że chodziło mi o temat nie o osobę, nieprawdaż :)?
> > wizerunkiem twojej osoby i tyle
>
> To w końcu temat czy osoba i jej wizerunek:-)
> Proponowałabym zająć się poruszaną tematyką bo lubie czytać Wasze posty a
> niekiedy wtrącąć swoje opinie nie negując wypowiadanych Waszych zdań.
>
> Sandra
tu sie wytnie tam sie przytnie i proszę Państwa ! całkiem nowy pajacyk!
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2002-06-26 12:07:14
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:9169-1025091566@213.17.138.62...
> Przykład:
> "Dobrze by było żeby wasze dziecko myło ręce przed wyjściem z
> łazienki, zwracaj na to uwagę"
[...]
te i mnóstwo innych przykładów znajduje się w książce , która ostatnio
nabyłam " Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły, jak mówić , żeby dzieci
nas słuchały"
ograniczeń wiekowych w czytaniu nie ma, młody czytał i mu się podobało
i teściowie i druga strona ,jak pomyśli i kocha, znajdzie satysfakcjonujący
obie strony sposób zakomunikowania swoich spostrzeżeń
dlaczego zreszta teściowa ma zwracać uwagę córce, czy zięciowi? oni łapy
chyba myją? nie prosciej powiedzieć dziecku przy wyjściu z kibelka - ręce!
albo napisać na drzwiach kibelka cos o myciu rąk
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2002-06-26 12:22:08
Temat: Odp: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@2...17.138.62...
> Co to znaczy?
> Nie chciałbym się domyślać bo a nóż by się sprawdziło
:-) To znaczy,że już wyrosłam z tego ale miło jest czytać grupe gdzie
przechodzą przez to :-)
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2002-06-26 12:26:32
Temat: Odp: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik Nixe <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afca72$ec7$...@k...task.gda.pl...
> Tyle, że jeśli to prawda, to dalej nie wiem w czym problem,
> by to po prostu napisać.
Nie widze problemu w przekazywaniu swoich opinii na poszczególne tematy, to
właśnie próbowałam czynić.
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2002-06-26 12:28:09
Temat: Re: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:afcalp$h60$1@sunsite.icm.edu.pl...
> te i mnóstwo innych przykładów znajduje się w książce ,
która ostatnio
> nabyłam " Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły, jak
mówić , żeby dzieci
> nas słuchały"
Ha,ha, ha, też kupilem kiedyś tą książkę i razem z żoną ją
przeczytaliśmy i przedyskutowaliśmy. Fajna jest, z tym, że
nie uwzględnia istnienia takiego dziecka, jak nasz syn,
który jest "głuchy" na dowolny język, którym się do niego
zwracamy :-)), :-(((. Czekam ze zniecierpliwieniem na
kolejną część zatytułowaną "Śkuteczne metody przemocy wobec
własnych dzieci, żeby nas słuchały";-))))))))
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2002-06-26 12:36:59
Temat: Odp: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik Nixe <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afca9s$ekd$...@k...task.gda.pl...
> Troszkę to Twoje zachowanie jest mało poważne. Czy to coś strasznego
napisać,
Tylko dlatego jestem mniej poważna od Ciebie,że o tym nie pisze:-) nie widze
w tym nic strasznego gdy masz ochotę o tym pisać,tak chcesz tak robisz:-)
> że ma się potomstwo i tym samym odeprzeć zarzuty ludzi z grupy (w tym
moje)?
Ale nie mam problemu sama z sobą bym przejeła się zarzutami
> Miałabyś święty spokój i argument nie do zbicia.
Jestem osobą bardzo spokojną i jak Was to tak bardzo bawi to dlaczego
odmówić Wam tej przyjemności? :-)
A tak to ... po prostu mało
Na grupie jest wiele porad godnych przeanalizowania nie sądze, by bazowano
na tak zwanej teorii wyczytanej przez Sandre :-) chyba sie nie myle? :-)
Ja też wolę real life jednak i literatura w tym zakresie bywa pomocna
poniektórym.
Sandra ufff :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2002-06-26 12:39:23
Temat: Odp: Zaklęty krąg niemożności
Użytkownik JoJo <g...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:afca7r$bim$...@s...icm.edu.pl...
> tu sie wytnie tam sie przytnie i proszę Państwa ! całkiem nowy pajacyk!
Tylko uważaj na paluszki:-) i nosek można przy okazji też skaleczyć :-)))
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |