« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-09 19:32:56
Temat: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?Witam,
od czasu do czasu oglądam w TV programy, gdzie na pierwszym planie pokazują
rodziców z problematycznymi dziećmi i czarującą wszystich kobietkę, która w
nieznany sposób zaradza wszystkim kłopotom. Jak ona to robi? :)
Szukając czegoś na ten temat, znalazłam stronę, gdzie jakaś pani (w PL)
oferuje podobną pomoc - tyle, że nie dla niemowlaków, a starszych dzieci. Co
o tym sądzicie? Czy warto zainwestować w coś takiego?
Pozdrawiam
Pumcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-09 19:51:13
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?AM napisał(a):
> od czasu do czasu oglądam w TV programy, gdzie na pierwszym planie pokazują
> rodziców z problematycznymi dziećmi i czarującą wszystich kobietkę, która w
> nieznany sposób zaradza wszystkim kłopotom. Jak ona to robi? :)
Oglądaj uważnie to będziesz wiedziała - ona dokładnie mówi co robi, jak
to skutkuje i dlaczego.
> Szukając czegoś na ten temat, znalazłam stronę, gdzie jakaś pani (w PL)
> oferuje podobną pomoc - tyle, że nie dla niemowlaków, a starszych dzieci. Co
> o tym sądzicie? Czy warto zainwestować w coś takiego?
Masz dziecko, z którym nie jesteś w stanie sobie poradzić?
--
Elske
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-09 21:04:03
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?
>
> Masz dziecko, z którym nie jesteś w stanie sobie poradzić?
>
> --
> Elske
Jeszcze nie - ja tylko histeryzuję na zapas :)
Pumcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-09 21:09:29
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?Dzisiaj *Elske* napisał(a),a było to tak:
> Oglądaj uważnie to będziesz wiedziała - ona dokładnie mówi co robi, jak
> to skutkuje i dlaczego.
Ona pokazuje , że trzeba być konsekwentnym , czego właśnie tym rodzicom
brakuje najczęściej.
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-09 21:10:56
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?Dzisiaj *AM* napisał(a),a było to tak:
> Jeszcze nie - ja tylko histeryzuję na zapas :)
Strach ma wielkie oczy. Pamiętam jak ja histeryzowałam na temat - jak go
wychować żeby nie miał złych kolegów, żeby nie zainteresował się alkoholem,
ćpaniem , itp.
--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-10 08:29:11
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?
Użytkownik "chomik" <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl> napisał
| Pamiętam jak ja histeryzowałam na temat - jak go
| wychować żeby nie miał złych kolegów, żeby nie zainteresował się
alkoholem,
| ćpaniem , itp.
|
i co, interesuje się alkoholem i ćpaniem ? ;)
--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-10 10:41:59
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?Użytkownik "AM" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ebdd9v$jjm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co o tym sądzicie?
Sądzę, że warto się zapoznać z metodami, przezentowanymi przez Tracy Hogg.
> Czy warto zainwestować w coś takiego?
Na początku w książki T.H.: 'Język niemowląt' & 'Język dwulatka'.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-10 12:06:39
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?AM napisał(a):
> o tym sądzicie? Czy warto zainwestować w coś takiego?
W jakim wieku jest Twoje dziecko? Jeśli to niemowlak, to warto
zainwestować w ksiązki, o których wspomniała Marchewka "Język niemowląt"
"Język dwulatka" Tracy Hogg. W ogóle wydaje mi się, że o wiele bardziej
warto zainwestować w ksiązki na temat rozwoju dziecka, niż w wizyty
jakichś zaklinaczek. Ja bym jeszcze do kanonu podstawowych lektur
wszystkich rodziców ;-) dodała "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10
lat" Ames, Baker, Ilg i "Wystarczająco dobrzy rodzice" Bruna Bettelheima
- doskonała pozycja IMO, chociaż odrobinkę przestarzała momentami.
A ponad wszystko trzeba wierzyć w siebie jako rodzica i we własne
dziecko, bo bez tego ani rusz.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-10 13:23:41
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?medea wrote:
> Ja bym jeszcze do kanonu
> podstawowych lektur wszystkich rodziców ;-) dodała "Rozwój psychiczny
> dziecka od 0 do 10 lat" Ames, Baker, Ilg i "Wystarczająco dobrzy
> rodzice" Bruna Bettelheima - doskonała pozycja IMO, chociaż odrobinkę
> przestarzała momentami.
Ja jeszcze dopiszę "Psychologię dziecka" Vasty. To tak, żeby spojrzeć
też nie-poradnikowo na sprawę.
--
Ewa (30.3), Julka (3.11), Zuza (2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-10 13:28:59
Temat: Re: Zaklinaczka dzieci - co w tym jest?zona alberta napisał(a):
> Ja jeszcze dopiszę "Psychologię dziecka" Vasty. To tak, żeby spojrzeć
> też nie-poradnikowo na sprawę.
>
Tej nie czytałam, ale "Wystarczająco dobrzy rodzice" jest też
antyporadnikowa :-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |