Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

21. Data: 2006-10-03 05:26:15

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Michał T" <l...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> O muj borze, chyba popadnę w samozachwyt.
~~~~~~~~~~

Nie masz najmniejszych powodów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-10-03 06:39:59

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michał T <l...@N...pl> napisał(a):

> Nie masz najmniejszych powodów.

Chyba jednak mam - nie wczepiło Ci się coś w łydkę zębami? Małe, zielone?
Sprawdź.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-10-03 06:43:59

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michał T <l...@N...pl> napisał(a):

> Mama pracuje w innej spółdzielni, poprosiła o dokładne
> rozliczenie i postanowiła sama policzyć ile to nas wyniesie. RAchunek
> prosty, bo wystarczy sprawdzic co sie płaci za osobę a co za metr,ale ja
> byłem głupi i zaufałem pracowniczce biura( w sumie to powiedziała "mniej
> więcej",ale pomyliła się o 30%).

I do tego, żeby Ci uświadomić, że w różnych mieszkaniach za różne rzeczy
rozmaicie się płaci, a opłaty sprawdza się w spółdzielni/wspólnocie, nie u
pośrednika, potrzebna Ci mamusia? Ile masz latek, chłopczyku?

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-10-03 07:01:17

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers <j...@g...pl> napisał:
> Michał T <l...@N...pl> napisał(a):

> > Mama pracuje w innej spółdzielni, poprosiła o dokładne
> > rozliczenie i postanowiła sama policzyć ile to nas wyniesie. RAchunek
> > prosty, bo wystarczy sprawdzic co sie płaci za osobę a co za metr,ale ja
> > byłem głupi i zaufałem pracowniczce biura( w sumie to powiedziała "mniej
> > więcej",ale pomyliła się o 30%).

> I do tego, żeby Ci uświadomić, że w różnych mieszkaniach za różne rzeczy
> rozmaicie się płaci, a opłaty sprawdza się w spółdzielni/wspólnocie, nie u
> pośrednika, potrzebna Ci mamusia? Ile masz latek, chłopczyku?

A co to ma za znaczenie - jak by mu poradzil kolega to by bylo lepiej?

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-10-03 07:39:44

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości

> I do tego, żeby Ci uświadomić, że w różnych mieszkaniach za różne rzeczy
> rozmaicie się płaci, a opłaty sprawdza się w spółdzielni/wspólnocie, nie u
> pośrednika, potrzebna Ci mamusia? Ile masz latek, chłopczyku?

Ale stalas sie upierdliwa. To przeciez nie twoj biznes kto komu radzi. Czy
ty masz jakis uraz psychiczny do mam/y? Swoja droga kto jak kto, ale mama
zawsze byla, jest i bedzie najblizsza dziecku (nawet juz doroslemu) i ...
wierz mi, to nie jest wsyd. To ty powinnas sie wstydzic za swoje poglady.

IMO domyslam sie, ze twoj partner (maz) liczy sie bardziej ze zdaniem swojej
mamy niz twoim i tu jest piesek pogrzebany...(?) Zgadlam?

--
Pozdrawiam
Iwona
//Kazda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widza tylko jedna.//
- Schutzbach
www.kociszce.ao.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-10-03 07:51:42

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "JaMyszka" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers napisała:
> [...]
> O muj borze, chyba popadnę w samozachwyt. Sama kupiłam w życiu mieszkanie,
> działkę i parę samochodów i w żadnym z powyższych przypadków nie musiałam
> pytać mamusi ani tatusia o zdanie ani też prosić kogokolwiek o pomoc.
> Rozważałeś coś takiego jak samoubezwłasnowolnienie?

Chyba już wpadłas w samozachwyt, skoro napisałaś ten jakże mądry
post!
I tak wiele wnoszący do wątku!
Wiesz co to pycha?

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-10-03 08:11:00

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lila <H...@H...Com> napisał(a):

> A co to ma za znaczenie - jak by mu poradzil kolega to by bylo lepiej?

Dorosły człowiek o IQ>71 zabierający się za kupno mieszkania powinien sobie
zdawać sobie z tego sprawę bez niczyich porad.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-10-03 08:16:38

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):

> Ale stalas sie upierdliwa. To przeciez nie twoj biznes kto komu radzi. Czy
> ty masz jakis uraz psychiczny do mam/y?

Własnej? Niespecjalnie, ale dorosły człowiek, któremu dopiero mamusia musi
uświadomić, że z posiadaniem mieszkania wiążą się pewne opłaty miesięczne,
nieodparcie mnie śmieszy.

> Swoja droga kto jak kto, ale mama
> zawsze byla, jest i bedzie najblizsza dziecku (nawet juz doroslemu) i ...
> wierz mi, to nie jest wsyd. To ty powinnas sie wstydzic za swoje poglady.

Jak się osiągnęło wiek/zdolność prawną/zdolność kredytowo-finansową do kupna
mieszkania, to powinno się było odciąć pępowinę już dawno temu.

> IMO domyslam sie, ze twoj partner (maz) liczy sie bardziej ze zdaniem
> swojej mamy niz twoim i tu jest piesek pogrzebany...(?) Zgadlam?

Nie zauważyłam, żeby uprawiał jakieś seanse spirytystyczne.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-10-03 08:35:23

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości

[CIACH]

Mimo wszystko stwierdzam, ze masz uraz...
Moja rada: Jesli nie mozesz sie odniesc merytorycznie do tematu, to lepiej
nic nie pisz.

--
Pozdrawiam
Iwona
//Nie masz wplywu na to co cie spotyka, ale masz wplyw na to jak
zareagujesz.//
www.kociszce.ao.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-10-03 08:50:08

Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):

> Mimo wszystko stwierdzam, ze masz uraz...

Do ludzi demonstrujących publicznie niedojrzałość na newsach? A może i coś w
tym jest.

> Moja rada: Jesli nie mozesz sie odniesc merytorycznie do tematu, to lepiej
> nic nie pisz.

Zabroń mi.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/