> Roztocza demodex są wszędzie i prawie każdy z nas jest ich nosicielem.
> Przypuszczam, że jesteś po prostu uczulony na ich odchody i stąd te
> zapalenie spojówek. Jestem ciekawy, jakie masz objawy oraz w jaki sposób
> laboratorium stwierdziło u Ciebie występowanie w oku roztoczy?
>
> Pozdrawiam, andrzej


witam, i dzięki za odpowiedź. Objawy pojawiły się u mnie ok. 2 tygodnie temu
i polegało to na dokuczliwym swędzeniu w okolicy powiek przechodzącym
czasami w pieczenie oraz łzawienie. Stwierdziłem, że jest coś nie tak i
zarejestrowałem się do okulisty w przychodni w centrum Szczecina. Pani
doktor po krótkim badaniu, które polegało na sprawdzeniu moich możliwości
wzrokowych, a następnie sprawdzeniu co siedzi w mojej gałce przez
specjalistyczne narzędzie. Po tym krótkim badaniu, które trwało nie więcej
niż 5 min. pani dr. skierowała mnie odrazu do labolatorium na stwierdzenie
obecności Demodex. Pani w lab. wyrwała mi pare rzęs (sick) i po pięciu
minutach już wiedziałem, że mam demodex. i tyle....Lekarka przepisała mi
maść do wcierania w powieki oraz kropelki(wszystko do zrobienia w
aptece-metomidazol czy coś w tym stylu).

Pozdro wiaktor.

P.S. Leczenie ma trwać ok. 3 miesiące, ale słyszałem że nie zawsze da się to
wyleczyć, czy to prawda?