Chiron pisze:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h7mm67$j4i$1@inews.gazeta.pl...
>> W Usenecie Chiron <c...@...pl> tak oto plecie:
>>>>>>>>> A żeby Ci nie było przykro...
>>>>>>>>> Qra, ze zdechniętym oleandrem
>>>>>>>> No nie wiem - żeby oleandra "zdechnąć" to naprawdę trzeba być
>>>>>>>> antytalentem. Moje mają po 20 kilka lat, i są, ledwie już dajemy
>>>>>>>> radę je wynosić i wnosić z donicami.
>>>>>>> Może mnie się trzymają tylko wyjątkowo upierdliwe chwasty. Np.
>>>>>>> benjamin. ALbo mam złą karmę na balkonie.
>>>>>>>
>>>>>>> Qra
>>>>>> A w jaki sposób ten oleander się zdechł?
>>>>> Może się zwinął jak facet Baby Jagi?
>>>>> Trza dać mu odejść w spokoju.
>>>> W życiu! Trzeba z niego wycisnąć wszystkie soki. Podobnie jadowite jak
>>>> wyciąg z Chirona, tfu! z muchomora!
>>> No cóż- chyba Ci bardzo za piórka zalazłem:-)
>> Trochę toksycznie było.
>
> A co konkretnie? Pytam, by nie urazić ponownie?

Chiron Ty muchomór jesteś trujący czy delikates?
--

Paulinka