Data: 2005-11-15 07:00:25
Temat: Re: Zapytanie
Od: "colargol" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Echokardiografia to nie to samo co elektrokardiografia (EKG). To takie USG
> tylko, że zamiast narządów jamy brzusznej uwidacznia serce. Aparatu do
> echokardiografii nie kupuj, bo nie jest to (jak i właściwe czytanie EKG)
> prosta sprawa. Zawał serca bardzo trudno wykluczyć w przód. Badanie daje
> pogląd na stan tętnic wieńcowych, ich ew. zwężenia i hemodynamikę.
>
> Twoje bóle mogą być dławicowe rzeczywiście, albo zwykłe nerwicowe, ale kup
> sobie EKG, jeśli Cię to uspokoi (i do tego książkę - pomoc do opisywania -
> to nie powinien być duży wydatek przy aparacie). Jednak dla niewprawnego
> oka, takie EKG może wyrządzić więcej szkody niż pożytku... Ważniejsze dla
> Ciebie są kontrola ciśnienia krwi, poziomu cholesterolu i cukru we krwi.
>
> Nie zapominaj zadzwonić na POGOTOWIE! I rodziny przeszkolić z podstaw
> pierwszej pomocy... Lekarzowi powiedziałeś już o swoich obawach?
>
Lekarzowi powiedzialem - zrobil mi echo serca. Echo wyszlo ok.
Dal mi tabletki na rozluźnienie miesni szkieletowych , jakies delikatne
psychotropy tak wiec nie stosuje ich narazie.
Co do cisnienia - to mam juz niestety nadcisnienie - stwierdzone przez
okuliste na podstawie badan dna oka itp.
Cholesterol - LDL ostatnio okolo 116 , a calkowity ok. 190
wiec nie wiem czy sie mam juz martwic czy jeszcze nie ? :/
pozdr
Marcin>
|