Data: 2008-03-31 19:05:21
Temat: Re: Zarodek 245g - ile mogło minąć od zapłodnienia?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
p47 pisze:
> 3. gdyby przyjąc Twoje dziwaczne rozumowanie to w momencie zapłodnienia, tj.
> wówczas, gdy właśnie powstaje zarodek tenże zarodek miałby juz 2
> tygodnie;-))
To w takim razie - skoro napisałeś, że dokładnie wiesz jak to wygląda -
może wytłumacz mi, o co tu właściwie chodzi?
Ja urodziłam dziecko dokładnie w 40 tygodni po zapłodnieniu (znałam
dokładnie dzień zapłodnienia), a mój lekarz, wyliczywszy termin "po
swojemu", na dwa dni przed faktycznym porodem upierał się, że jestem 2
tygodnie po terminie. Gdyby nie mój upór i punktualność córeczki, pewnie
by mnie wysłał na wywoływanie porodu. Do tej pory nie wiem, czy
urodziłam rzeczywiście 2 tygodnie po terminie (wg opinii lekarskiej),
czy dokładnie w terminie. Ponieważ jednak szanuję opinię tego lekarza,
tak to sobie właśnie wytłumaczyłam, jak przedstawiłam powyżej (chociaż
stan łożyska wskazywałby na to, że jednak w terminie). Nie będę się
jednakowoż upierać oczywiście, ale proszę w takim razie o wyjaśnienie,
skąd te 2 tygodnie rozbieżności? :-).
Pozdrawiam
Ewa
|