Data: 2007-10-02 08:50:17
Temat: Re: Zascianek
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fdrpb0$jb7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Gawreon pisze:
>
>> Kaczyński padł szczególnie wyraźnie na 'układzie'.
>> Kwaśniewski - na liberalizacji prawa.
>
> jak dla mnie kaczka jednak wypadła lepiej niż kwas
> kwas był smutny i wyraźnie nie w formie, mowa ciała zdradzała nerwy
> a już jak stał obok olejniczaka na konferencji, wyglądał żałośnie
>
> kaczyński, co mnie zaskoczyło, wyluzowany i cały czas z pasją
Wg mnie pozycja ciała Kwacha i gesty nie pokazywały szczególnych nerwów,
większych niz można byłoby się spodziewać. Pokazywały raczej rezygnację w
reakcji na niektóre stanowcze stwierdzenia Kaczora, z którymi Kwach się nie
godził.
A Kaczor jak zawsze, stanowczy i (zbyt? nienaturalnie?) pewny siebie co do
wszystkiego. On nie przegrał debaty.
Nie mógł przegrać. Ten człowiek nigdy nie przegrywa. Zrobi wszystko, by
tylko zawsze jego było górą. I chyba stąd też czasem gesty rezygnacji u
Kwacha. Trudno rozmawia się z człowiekiem który nigdy nie może przegrać,
zawsze wszytko robi świetnie i będzie robił świetnie. ;) Z ludźmi
doskonałymi w ich własnym mniemaniu trudno o dialog.
Kwach zaś przyznał się, że III RP miała swoje wady ale też miała zalety,
które podkreślał. Był więc bardziej "ludzki". Nikt nie jest doskonały.
Jedno jeszcze zwróciło moja uwagę: Kaczor kilka razy podkreślał że WIE czego
chcą (wszyscy) ludzie w Polsce. Śmiałe założenie, o ile w ogóle mozliwe. :)
A poza tym nie znam się, choć miałam na uczelni pare zajęć na ten temat, ale
jako zwykły obywatel mam prawo do własnego zdania i tak ono wygląda.
pozdr
o.
|