Data: 2007-10-02 20:35:04
Temat: Re: Zascianek
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> Ikselka pisze:
>
>>> dla mnie brzmiało to jak pochwała serio.
>>
>> Bo tak miało zabrzmieć, żebyś Ty, przeciętny słuchacz, a potencjalny
>> wyborca, ujrzał wielkoduszność Kaczyńskiego ;-)
>> Ale przygana trafiła tam, gdzie miała trafić - nie tylko do Kwasa.
>
> no właśnie w tym sęk, że nie sądzę, żeby to była przygana.
> on go autentycznie pochwalił.
> zresztą uważam, że słusznie.
>
Oczywiście, że jeśli to pochwała, to słuszna, bo nie można
Kwaśniewskiemu odmówić zasług na Ukrainie.
Jednak to sztuka tak pochwalić, aby chwalonemu jednocześnie poszło w
pięty :-)
Kiedyś nie przygotowałam się do zajęć na studiach, a sytuacja wymagała
ode mnie zabrania głosu w dyskusji, który to głos w pewnym momencie
prowadzący (już dłużej nie wytrzymawszy) skwitował: pani jest elokwentna!
Łał - poszło mi w pięty, do dziś to pamiętam. Prowadzący potrafił to, co
Kaczyński. Szacuneczek dla prowadzącego :-D
--
XL wiosenna
|