« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-12-03 22:32:09
Temat: Re: Zasilek pielegnacyjny - co z waloryzacja?W dniu 03.12.2010 23:10, Adam Pietrasiewicz pisze:
> Sprawa pieniędzy, czy tego chcemy, czy nie, jest sprawą polityczną.
> Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nie można by porozmawiać o
> polityce w sposób kulturalny?
Witam
Można tylko ze to trudne ( wynik obserwacji ) jakoś tak emocjonalnie
większość z nas do tego podchodzi i czasem bywa co najmniej
nieprzyjemnie stąd rozumiem obawy
--
Pozdrawiam
Piotr M :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-12-04 00:15:08
Temat: Re: Zasilek pielegnacyjny - co z waloryzacja?
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> napisał w
wiadomości news:op.vm5rvdhqjzsohw@redaktorbs-desktop...
> Sprawa pieniędzy, czy tego chcemy, czy nie, jest sprawą polityczną.
> Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nie można by porozmawiać o polityce
> w sposób kulturalny?
Alez mozna.... [ przynajmniej w teorii ] - mnie tak naprawde chodzilo o co
innego:
Mialem na mysli odniesienie sie do wiadomosci
news:4cf8e35f$0$22810$65785112@news.neostrada.pl napisanej przez Jacka
Kruszniewskiego, cytuję:
"... Wiesz - Po-łatamy budżecik Państwa naszego - przez następne dwa lata
bym nie liczył na waloryzację..."
Moze to jakas paranoja z mojej strony, ale w samym 'polataniu' (chodzi
konkretnie o pisownie wyrazu) dopatruje sie ukrytej aluzji politycznej, a ze
nic mnie bardziej nie irytuje, jak zwalanie wszystkiego na obecny rzad [bo
jakos nijak sobie nie przypominam, jakoby za poprzednich rzadow Polska byla
krajem miodem i mlekiem plynacym] dlatego chcialem sie od tego powstrzymac,
bo we mnie praktycznie kazdy tekst tyczacy sie w sposob mniej, albo bardziej
polityki i dysput n/t partii rzadzacej, oraz opozycji (wlaczajac w to
chwalenie sie, jak to za poprzednikow bylo doskonale) powoduje furie - (
pomine juz fakt, ze reprezentantow pewnego ugrupowania utopilbym w lyzce
wody ), dlatego chcialem byc jaknajdalszy od polityki, bo na sama mysl o
pewny(m/ch) ugrupoiwaniu/ach i ich "indyczeniu się" nie jestem w stanie
zdobyc sie na kulturalne myslenie ;-)
--
Pozdrawiam,
--== cOOba ==--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-12-04 12:14:25
Temat: Re: Zasilek pielegnacyjny - co z waloryzacja?W dniu 04.12.2010 01:15, c00ba pisze:
> tyczacy sie w sposob mniej, albo bardziej
> polityki i dysput n/t partii rzadzacej, oraz opozycji (wlaczajac w to
> chwalenie sie, jak to za poprzednikow bylo doskonale) powoduje furie - (
> pomine juz fakt, ze reprezentantow pewnego ugrupowania utopilbym w lyzce
> wody ), dlatego chcialem byc jaknajdalszy od polityki, bo na sama mysl o
> pewny(m/ch) ugrupoiwaniu/ach i ich "indyczeniu si?" nie jestem w stanie
> zdobyc sie na kulturalne myslenie;-)
Chyba rzeczywiście kolega przewrażliwiony jest. Choć racje masz co do
niewielkiej różnicy między tym co zrobił albo nie zrobiły poprzednie
i obecny rząd
--
Pozdrawiam
Piotr M :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-12-04 22:20:32
Temat: Re: Zasilek pielegnacyjny - co z waloryzacja?c00ba wrote:
>
> konkretnie o pisownie wyrazu) dopatruje sie ukrytej aluzji politycznej, a
> ze nic mnie bardziej nie irytuje, jak zwalanie wszystkiego na obecny rzad
spij spokojnie. pomysl ile ludzi przeznacza ten zasilek na papierosy.
papierosy podrozaly to i zasilek musza podniesc, korporacje tytoniowe
przeciez z czegos zyc musza... ;)
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-12-05 19:14:01
Temat: Re: Zasilek pielegnacyjny - co z waloryzacja?Dnia 2010.12.04 01:15, użytkowniczka/użytkownik c00ba napisała/napisał (niepotrzebne
skreślić):
> U?ytkownik "Adam Pietrasiewicz"<a...@p...net> napisa? w
> wiadomo?ci news:op.vm5rvdhqjzsohw@redaktorbs-desktop...
>
>> Sprawa pieniedzy, czy tego chcemy, czy nie, jest spraw? polityczn?.
>> Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nie mo?na by porozmawiaae o polityce
>> w sposób kulturalny?
>
> Alez mozna.... [ przynajmniej w teorii ] - mnie tak naprawde chodzilo o co
> innego:
>
> Mialem na mysli odniesienie sie do wiadomosci
> news:4cf8e35f$0$22810$65785112@news.neostrada.pl napisanej przez Jacka
> Kruszniewskiego, cytuje:
> "... Wiesz - Po-?atamy bud?ecik Panstwa naszego - przez nastepne dwa lata
> bym nie liczy? na waloryzacje..."
Wiesz - każdy wie tutaj, że jestem liberałem i prawicowcem - nie raz tutaj dawałem o
tym znać. Niestety rządy PO mnie rozczarowały :( Nie wiem, ale dla mnie
działania tego rządu są nieporadne i zwalające wszystko na poprzedników, którzy nie
byli dobrzy - ani SLD z Millerem na czele ani PiS i czwarta rzeczypospolita.
Powiem tak, jedynymi odważnymi od 20 lat to byli Mazowiecki z Balcerowiczem i Buzek z
czterema reformami (niedokończonymi i wręcz zniszczonymi przez następne
rządy).
A aluzja to była :)
Rządzą 3 lata i ... - nie tną budżetu tam gdzie ja bym to widział, coraz więcej
urzędników zatrudniają, nie uszczelniają systemu dopłat dla "bezrobotnych" - a
podatek podnoszą kłamiąc, że coś potanieje :-).
Nie wiem, ale przez te trzy lata nie odczułem niczego pozytywnego :/
A wybrani zostali na fali głosowanie przeciw PiS, a nie za argumentami programowymi.
Na lokalnym podwórku, też widzę że nie są to świętoszkowie i jak traktują
tych co mają inne zdanie w swoich szeregach.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |