Data: 2002-12-03 11:57:52
Temat: Re: Zastrzyk z toksyny botulinowej vs alkoholu
Od: Marek Bieniek <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 3 Dec 2002 12:34:46 +0100, Jazon Nozaj wrote:
> Witam. Dla osoby po udarze krwotocznym mozgu,
> do zwiotczenia miesni (silna spastyka barku), proponowany
> jest zastrzyk albo alkoholu albo toksyny botulinowej.
>
> Majac na uwadze dobro pacjenta i to, ze ten pierwszy jest
> free, a drugi refundowany (pacjent ponosi koszty w kwocie
> 500 PLN), co wybrac ?
Działanie botuliny jest odwracalne, bo (upraszczając do granic
możliwości) polega na zablokowaniu czynnosci mięśni do czasu rozłożenia
toksyny, więc w razie kłopotów można po prostu poczekać aż ustąpi.
Działanie alkoholu nie jest odwracalne, bo wywołuje martwicę.
Gdyby chodziło o moja rodzinę - bez wahania wybrał bym botulinę.
> Czy to prawda, ze taki zabieg
> nalezy do tzw. inwazyjnych, co sie po nim dzieje ?
Inwazyjny, czyli wiążący cię z naruszeniem ciągłości powłok. Jak każdy
zastrzyk.
A dziać się może wiele. Pogadaj z proponującym zabieg.
W naszym ośrodku stosuje się botulinę w spastyczności od dość dawna i z
dornymi efektami. Istotnych powikłań nie pamiętam (ale uprzedzam, że
młody jestem:) )
> Wiem
> ze jad kielbasiany jest dla czlowieka smiertelny.
Zapewniam cię, że alkohol zabija znacznie więcej ludzi, niż toksyna
botulinowa. O kilka rzędów woelkości.
> Pozdrawiam,
Ja też.
> PS: Ow pacjent to moj tato.
Proponuję nie oszczędzać na tacie i wybrać botulinę.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zaś położenie parszywe,..."
(dr D. J.)
|