Data: 2005-01-19 11:23:45
Temat: Re: Zatkany nos - pomocy!
Od: "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Sabinka" napisał:
>
> Jakos nie sadze... jak juz mam nos zatkany, to i inhalacja z kroplami
> ziolowymi do inhalacji niewiele daje. Moze jakbym to regularnie
> robila, to kto wie... Sprobuje jeszcze tej masci majerankowej.
>
> >Spróbuj także spać na innym łóżku, w innej pościeli. Jeśli to niemożliwe,
> >postaraj się to wszystko porządnie wytrzepać lub odkurzyć.
>
> To raczej nic nie da, mowilam o spaniu bo wtedy zatkany nos
> przeszkadza najbardziej, ale zdarza mi sie to rowniez w dzien, w
> roznych sytuacjach. Co dziwniejsze, czasami mam tak, ze nos niby
> drozny, a oddychac sie przez niego nie chce, jest to nieprzyjemne. No
> i przy okazji bol nosa i jego okolicy - mysle ze moge miec cos z
> zatokami.
Być może przyczyną Twoich dolegliwości nie jest reakcja alergiczna. Jeśli
masz infekcję bakteryjną w zatokach, to noś czapkę na dworzu ;-), a na noc
wygrzewaj sobie czoło, kładąc na nie wełniany szalik bądź wełnianą skarpetkę
;-).
> Ale od paru dni jest lepiej, moze mi to przejdzie. Juz nie raz mnie
> zadziwilo, jak na samopoczucie pomaga wysypianie sie - jak zaczynaja
> wtedy mijac rozne dolegliwosci. Moze i tym razem o to chodzilo.
Sen jest bardzo ważny. Jak ja się nie wyśpię, też odczywam różne
dolegliwości ;-).
Pozdrawiam,
andrzej glowacki
www.glowacki.art.pl
|