Data: 2002-06-20 09:54:00
Temat: Re: Zatoki
Od: "big mama" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6d7a.00000bb5.3d0cf998@newsgate.onet.pl...
> Mam problem z zatokami, tzn. zapchany nos, czesto bolaca glowa, czy
mozecie
> polecic mi metody, ktore sa skuteczne w leczeniu zatok i czy macie jakies
> doswiadczenie z endoskopowa operacja zatok. Dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam.
> Lukasz
>
> --
Witaj w klubie :( Z zatokami mam do czynienia od jakiś 3-4 lat. Objawy takie
same jak ty, tylko czasami się nasilają. Na początku stosowałam różnego
rodzaju parówki (tzn. łeb nad miskę z gorącą wodą i przykryć sie ręcznikiem)
ale nie długo mi to pomagało. Gdy w 2000 roku miałam już maksymalnie
zapchane zatoki zostałam skierowana przez znajomą lekarkę na płukanie zatok.
Była to seria 10 płukań po których miałam spokój przez prawie rok. I nawet
czułam wszystkie zapachy :) Po roku sielanka się skończyła i nos znowu
zaczął mi dokuczać ale już nie tak jak kiedyś. I do dnia dzisiejszego tak
sobie żyję (można się przyzwyczaić :)) Na operację się nie wybieram bo jak
usłyszałam przez co przechodziła właśnie ta lekarka to ja wolę się pomęczyć
:))
|