Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!news.inter
netia.pl!news.nask.pl!news.us.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!not-for-ma
il
From: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Zatoki- jak rozwiazac problem ??
Date: Wed, 4 Feb 2004 15:50:46 +0000
Organization: news.onet.pl
Lines: 49
Sender: m...@o...pl@pc43.nmr.ion.ucl.ac.uk
Message-ID: <5...@a...coca.cola>
References: <bvlovd$5r$1@atlantis.news.tpi.pl> <bvqhf2$bmf$1@news.telbank.pl>
<1e116mlyjtdb6$.dlg@always.coca.cola> <bvqnjc$e8j$1@news.telbank.pl>
<18hwum9hzypse$.g8fyk873y752.dlg@40tude.net>
<1...@a...coca.cola> <bvr1rs$fmh$1@news.telbank.pl>
NNTP-Posting-Host: pc43.nmr.ion.ucl.ac.uk
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1075909861 8304 193.62.72.97 (4 Feb 2004 15:51:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Feb 2004 15:51:01 GMT
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.10.1pl Hamster/2.0.0.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:135038
Ukryj nagłówki
On Wed, 4 Feb 2004 16:06:24 +0100, Trapez wrote:
> Chodzi o to, że dzięki tym "idiotyzmom" pozbyłem się wielu dolegliwości, z
> których lekarze dysponujacy fachową wiedzą nie mogli jakoś mnie wyleczyć.
Widzisz, problem polega na tym, że lekarz musi opierać swoją działalność
diagnostyczną i leczniczą na sprawdzonych wytycznych.
Gdyby jakiś lekarz zaproponował w Stanach pacjentowi aspirowanie własnej
uryny, a pacjent pośliznał by sie trakcie tegoż rytuału na kafelkach w
toalecie i rozbił sobie łeb, to miał by ogromne szanse wyprocesować
sobie kolosalne odszkodowanie od tego lekarza, ponieważ ta metoda
"lecznicza" nie mieści się w ramach EBM... I tak dalej, i tak dalej...
Mocz jest wydaliną o dość zmiennych parametrach, ale z reguły u zdrowego
człowieka ma kwaśny odczyn i dość wysoką osmolarność, powinien również
zawierać mało bakterii. Nie przeczę, że płyn stosowany do płukania zatok
metodą Proetza ma podobne parametry, ale nie żyjemy w średniowieczu i
mamy inne metody otrzymywania jałowych płynów... Pomijam już kwestię
techniki płukania zatok, która jako żywo różni się od sikania sobie do
nosa pod prysznicem z głowa odchyloną do tyłu (nie potrafię sobie tego
wyobrazić, jako żywo...).
Pisałeś coś, że mocz jest "wydzieliną twojego ciała". Jest wydaliną, nie
wydzieliną. Kał zresztą również. Nie będę kontynuował tej myśli, bo
osoby o słabych żołądkach mogły by mieć kłopoty z czyszczeniem monitora
i klawiatury.
> Zawsze tylko powtarzali, że jestem słabego zdrowia i muszę się oszczędzać.
No cóż... Ja na przykład nigdy nie użyłem wobec nikogo takiego
sformułowania.
> Robię teraz kilkanaście tysięcy km rocznie na rowerze, startuję w maratonach
> i jakoś czuję się coraz lepiej.
Mogę tylko pogratulować. Szczerze. Ja nie przejechałem jeszcze nigdy
rowerem dystansu dłuższego, niż 70 kilometrów. Że nie wspomnę o bieganiu
maratonu:) Nie wmówisz mi jednak, że to dlatego, że nie aspiruję nosem
własnej uryny:)
Dla mnie EOT.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|