Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!individua
l.net!not-for-mail
From: "Zuza" <z...@z...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zawisc i klotliwosc cecha Polakow
Date: Thu, 10 Mar 2005 22:12:36 -0500
Organization: Disorganized
Lines: 60
Message-ID: <3...@i...net>
References: <d0nff0$h19$1@inews.gazeta.pl> <d0puq3$q4$1@atlantis.news.tpi.pl>
<d0pvi9$q9h$1@inews.gazeta.pl> <d0qgjo$247k$1@node2.news.atman.pl>
<d0qh86$664$1@atlantis.news.tpi.pl> <d0qhmj$223h$1@news.mm.pl>
<d0qiff$b26$1@atlantis.news.tpi.pl> <d0qjib$foi$1@news.mm.pl>
<d0qodu$45g$1@atlantis.news.tpi.pl>
X-Trace: individual.net fGFzmjUvoMyulbrB0eMmWgHAjozGPr6jykWj81fGxJ2CvG27tC
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:310704
Ukryj nagłówki
AR wrote:
> Nie wypowiadam się o Polakach mieszkających poza granicami,
> wiem jednak ze słyszenia, że rzadko kiedy trzymają się razem,
> z powodów jak wyżej ;), gdyż rodak za granicą przeważnie raczej szkodzi
Wiesz, w wiekszosci przypadkow to wlasna glupota szkodzi. Na rodaka zrzuca
sie powod niepowodzen/problemow, bo tak lepiej/ wygodniej no i "winny musi
byc ktos inny, nie ja i moja glupota". Tak wyglada prawda, moim zdaniem.
Tutaj moglabym rzucic kilka przykladow, kiedy wlasna glupota bierze
gore..ale po co? Co to da? Ja nie zmienie tego, co od ilus tam lat jest
powtarzane.
Walka z wiatrakami sie trudnic nie bede.
Jeszcze nie znalazlam na swej drodze rodaka, ktory by mi zaszkodzil. Wrecz
przeciwnie. Na ponad 10 lat pobytu za granica, nie znajde jednego ktory mi
zaszkodzil ale znajde kilku, ktorym cos zawdzieczam. To "cos" to glownie
bezinteresowna pomoc.
Jesli ktokolwiek mi zaszkodzil, to ja sobie sama. Roznica jest taka, ze ja
potrafie to zrozumiec a takie Darie tego swiata, beda powtarzac puste i
glodne kawalki, w niezrozumialym dla mnie celu.
Kazdy narod ma swoje wady, tylko ze my nei chcemy tego widziec, nie
przygladamy sie temu.
Prosze, tacy wspaniali Amerykanie, a 80% wypadkow samochodowych w NY konczy
sie pozwem do sadu na $1 milion. Ale oni to robia ze wspanialych pobudek,
nie z checi zawisci, nie nie..oni nie maja na celu tepienia kogos...im tylko
chodzi o to zeby ogolocic Twoje konto bankowe i doprowadzic Cie do
bankructwa, kiedy sami wyloza sie na kanapie przed TV pochrupujac chipsy
beda zyc z Twoich zyciowych oszczednosci i dorobku. Po co pracowac kiedy
mozna dorobic sie odszkodowania po wypadku? Oh, jakiez to zacne i wspaniale.
Kiedy ja w wieku lat 25 kupilam mieszkanie wlasnosciowe, sasiadka,
Amerykanka zadzwonila do IRS ( Urzad podatkowy) z donosem, bo musialam cos
nakombinowac, ze stac mnie kupic mieszkanie, ktore ona z ledwoscia
wynajmuje. Ale to nie z zawisci zadzwonila, tylko z ciekawosci zapewne.
A ile razy mily pan Amerykanin codziennie/ kilka razy dziennie mijany na
ulicy, z usmiechem i milutkim glosem powie " Hi, How are you?" po czym,
kiedy zabraknie mu kilka centow na papierosy, nawyzywa sprzedajacego od
"pierdolonych immigrantow"...alez przeciez on nie jest zlosliwym i zawistnym
Amerykaninem, jemu nie przeszkadza to, ze emigrant potrafi zyc i zarobic w
tym kraju a jemu- od kilku pokolen Amerykaninowi brakuje kasy i zyje
od-wyplaty-do-wyplaty ( dobrze ze wyplaty sa co tydzien!)
Czy tak trudno zrozumiec, ze czlowiek jest po prostu czlowiekiem i _kazda_
nacja ma swoje wady, wystarczy chciec je widziec.
Potepianie Polakow nic nie da, tak samo nic nie da odseparowywanie sie.
PS Przepraszam, AR ze podpielam sie pod Ciebie- tak jakos mi wygodnie bylo
:)
--
Zuza >>>>>1591455
~~~~
|