« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-10 20:38:52
Temat: Zazdrosc dzieckaWitam,
Jestem z kobieta od pol roku, ktora ma dziecko z pierwszego malzenstwa. Jest
wszystko ok, ale jej 7 letni synek ostatnio jest strasznie zazdrosny o mnie.
Jeszcze dodatkowo byly "tatus" - w cudzyslowiu bo nic nie dba o dziecko -
prawdopodobnie opowiada jakies niestworzone historie dziecku.
Michalek, bo tak ma na imie dziecko po wizycie weekendowej u "tatusia" stal
sie bardzo zazrdosny. Gdy idziemu pod reke to nas rozdziela, oczywiscie nie
bezposrednio, ale wlasnie bardziej psychologicznie. Czujemy z dziewczyna ze
jest cos nie tak.
Nie warto ograniczac praw "tatusiowi", bo Michas chetnie do niego jezdzi i
odbiolo by sie na dziecku, a przeciez tego nie chcemy.
Myslimy aby narazie Michalek mnie nie widzial zbyt czesto (nie mieszkam z
nimi), ale czy to pomoze. Dodatkowo Monika (moja dziewczyna) rozmawia z nim
o ty, ze go bardzo kocha, a milosc do mnie jest czyms innym.
Co robic?
Dziekuje za odpowiedzie.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-11 14:52:41
Temat: Re: Zazdrosc dzieckaWitam
miałem podobny problem tylko dziecko było mniejsze 3 latka. Też był
strasznie zazdrosny i nie pozwalał nam razem za ręke chodzić. Teraz
mieszkamy razem a Dziecku przeszło. Widział że go kochamy i nikt go nie chce
zostawić. Myślę że problem się z czasem sam rozwiąże tylko nic na siłe. Oby
tylko ojciec dziecka wam nie przeszkadzał i małemu głupot do głowy nie
natłukł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-11 17:07:42
Temat: Re: Zazdrosc dzieckaWlasnie tak chcemy podchodzic do sprawy: nic na sile.
Dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam
Użytkownik Grzesiex <s...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d5t67o$mjq$...@i...gazeta.pl...
> Witam
> miałem podobny problem tylko dziecko było mniejsze 3 latka. Też był
> strasznie zazdrosny i nie pozwalał nam razem za ręke chodzić. Teraz
> mieszkamy razem a Dziecku przeszło. Widział że go kochamy i nikt go nie
chce
> zostawić. Myślę że problem się z czasem sam rozwiąże tylko nic na siłe.
Oby
> tylko ojciec dziecka wam nie przeszkadzał i małemu głupot do głowy nie
> natłukł.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-11 20:42:39
Temat: Re: Zazdrosc dzieckaTue, 10 May 2005 22:38:52 +0200, na pl.soc.rodzina, Krzysiu napisał(a):
> Co robic?
Kochać ich oboje.
Piotr Czyż
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-11 20:50:46
Temat: Re: Zazdrosc dzieckaPiotr Czyż <p...@b...pl> napisał(a):
> Piotr Czyż
Uprzedzaj ;)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-05-11 20:55:16
Temat: Re: Zazdrosc dzieckaWed, 11 May 2005 22:50:46 +0200, na pl.soc.rodzina, siwa napisał(a):
> Piotr Czyż <p...@b...pl> napisał(a):
>
>> Piotr Czyż
>
> Uprzedzaj ;)
Tak mnie jakoś "najszło".
PC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |