> ja mam to samo, ale odwrotnie. gralem w pilke, poslizg, upadek. najpierw
> mnie troche bolal lokiec, potem nie moglem wyprostowac, potem do konca
> zginac.

no wlasnie ja tez podczas grania, ale w cos innego. nie bede mowil jak to
zrobilem bo az wstyd ;) ale wysokosc byla duzo wieksza..

> wizyta na pogotowiu i ...gips :(

mi na szczescie powiedzial ortopeda ze mozna leczyc bez gipsowo


> no i wlasnie mam pytanie, bo slyszalem, ze w takim wypadku gips nie jest
> potrzebny. przed zalozeniem gipsu, kiedy reka lezalo spokojnie zgieta,
> nic mnie nie bolalo, nawet, kiedy dotykalem lokiec, a teraz obudzilem
> sie z bolu, z uczuciem, jakby ta pozycja w ktorej zostalem zagipsowany
> byla nienaturalna i nie moge zasnac, bo nie moge znalezc lepszej pozycji.

nie chce straszyc ale moze zle Ci zalozyli gips? slyszalem o specjaliscie
ktory zalozyl dziecku gips tak ze po kilku dniach reka byla sina, jeszcze
kilka dni i martwica nieunikniona. na szczescie jakis sportowy lekarz
zobaczyl to i uratowal mu reke

> czy nie powinienem miec tylko bandaza elastycznego na lokciu i reki na
> temblaku? oczywiscie nie chce sam sciagac gipsu, ale zastanawiam sie,
> czy nie byloby to lepsze?

ja mam zwykly bandaz na temblaku z altacetem..z dnia na dzien coraz lepiej
jest ale cos czuje ze szybko zdrowie nie wroci