Data: 2010-01-18 20:25:40
Temat: Re: Zbrakło słów na temat.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Nie każda moja wypowiedź wbrew temu, co sądzisz jest krytyczna.
>>>>>> Skoro jednak stworzyłeś sobie taki obraz mojej osoby, to nie
>>>>>> zmieniaj go, łatwiej się z Tobą funkcjonuje, gdy jesteś źle do
>>>>>> kogoś nastawiony.
>>>>>
>>>>> A to się akurat zgadza.
>>>>> Prezentując negatywne nastawienie w umiarkowanym zakresie (nie
>>>>> będąc jednocześnie stresorem) łatwiej się przebić przez mechanizmy
>>>>> obronne kurczowo trzymającego się swoich obrazów i zakutego łba.
>>>>> Bacz tylko, żeby twoje prostactwo nie było zbyt daleko deprymujące
>>>>> w moim dalszym funkcjonowaniu u ciebie.
>>>>
>>>> Bo co obrazisz się, czy pode mnie podszyjesz? :>
>>>
>>> Obrazić się na kogoś w usenecie jak emocjonalna idiotka?
>>> Chyba za bardzo zapatrzona jesteś w swoje koleżanki.
>>> Pod twój urok osobisty i elokwencje również nie bardzo mam ochotę się
>>> jakoś podszywać, zwłaszcza, że ostatnia podobna próba nie przyniosła
>>> żadnego efektu.
>>> Prawdopodobnie najzwyczajniej zniechęcisz mnie do siebie,
>>> nad czym dość usilne ostatnio pracujesz.
>>
>> Jak Kuba Bogu...
>> Różnica między nami jest taka, że ja Cię nie nazywam burakiem i tępym
>> idiotą.
>
> No wiesz, w tak pogardliwym tonie wyrażałaś się o sympatii,
> że postawiłem na szczerość.
> Jeśli mam być mniej szczery to nie ma sprawy,
> jednak gdybym okazał się w jakiejś kwestii burakiem i tępym idiotą i gdy
> będziesz potrafić to uzasadnić, to chciałbym liczyć na szczerość równą
> co najmniej mojej dotychczasowej ;-)
Porcja szczerości od Paulinki:
O ile wcześniej wydawałeś się być co najmniej interesującą osobą, pomimo
wszystkich wulgaryzmów rzucanych na prawo i lewo, to teraz widzę Cię,
jako małego nadętego dupka, któremu brak jakiegokolwiek samokrytycyzmu.
Infantylny post o romansie i dobrych praktykach w tym temacie, tyko
pogłębił ten smutny obraz.
Moje rzekome prostactwo przy Twojej bufonadzie wydaje się być nawet zabawne.
Masz bardzo duże emocjonalne deficyty, traktujesz ludzi przedmiotowo,
jeśli to Twój sposób na życie, to sobie tak żyj, nikt Ci tutaj tego nie
odbiera.
Jedyne co zostało komuś odebrane, to mi chęć rozmowy z Tobą.
Nie musimy sobie wchodzić w drogę.
EOT
--
Paulinka
|