« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-19 16:07:34
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:dj8971$kjg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "XXX" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dj86be$b8$1@opal.icpnet.pl...
> > Witam
> >
> > Przylapalem zone na romansie w pracy , po rozmowie i obietnicach
jestesmy
> > razem ale mam pytanie czy wymagac od zony zmiany pracy czy pozwolic jej
> > pracowac w tym samym miejscu ? Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja na rynku
> > pracy i w zwiazku z tym mam dylemat.
>
> Żądać zmiany pracy. Choć oczywiście nie ma gwareancji, że w nowym miejscu
> sytuacja się nie powtórzy.
Nie rozumiem takiego rozumowania. Sugerujesz że dorosła osoba nie wie co
robi i metodą ograniczania jej swobody coś się zmieni.
Przecież jego żona nie jest dzieckiem. Jeśli go zdradziła to może dlatego,
że to był jakiś przejaw niefrasobliwości pobudzonej alkoholem,
albo coś w ich małżeśntwie mocno szwankuje i jest stan dość trwały.
Może jednak naprawdę straciła kontrolę nad sobą i przespała tę noc jak to
cżłowiek upity, może padła w objęcia muszli , może ...
W kazdej sytuacji rozwiązanie o którym piszesz jest pozbawione sensu i
wychdząc z nim raczej sie się oddalą niż zbliżą.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-19 21:15:42
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:dj8mts$iss$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dj8fbu$sv6$1@news.onet.pl...
>
> > W kazdej sytuacji rozwiązanie o którym piszesz jest pozbawione sensu i
> > wychdząc z nim raczej sie się oddalą niż zbliżą.
>
> Oddala to to co ona zrobiła. Ja jestem staroświecka i nie istnieją dla
mnie
> wytłumaczenia typu "bo byłam pijana", "bo było wesoło", "bo mi ciebie
> brakowało". Zażądałabym stanowczo zmiany pracy i zerwania wszelkich
> kontaktów z tym człowiekiem. Jeśli druga strona powiedziałaby mi, że
> ograniczam jej swobodę to zastanowiłabym się, czy mamy wogóle jeszcze o
czym
> rozmawiać.
Skoro jestes taka tradycyjna powinnaś radzić aby spakować jej walizkę i
wystawić za drzwi.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-20 05:22:12
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "Eulalka" <e...@l...net.pl> napisał w wiadomości
news:dj967j$m3k$1@theone.laczpol.net.pl...
> Nixe napisał(a):
>
> >> Skąd wiesz, czy by nie skusiło gdzies indziej?
> >
> >
> > Ale na pewno nie to samo. Znaczy się nie ten sam.
>
> Fakt. Następny może przecież być fajniejszy ;)
I na pewno przy mnijeszje ilości procentów.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-20 06:31:10
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:dja14b$eqa$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> wiadomości news:dj9ck1$faf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > A zaraz potem przeprowadzić się pod most, bo nie będzie z czego czynszu
> > zapłacic. Wszystko w ramach pokuty i narzucenia ciężaru
odpowiedzialności.
> >
> No, czyli najlepiej niech pracuje sobie dalej w tym miesjcu, przeciez
praca
> jest ważniejsza od małżeństwa. Jak już napisałam pracy można szukać
> pracując.
Twoje podejscie do tematu podobne jest do mam które nie pozwalają swoim
dzieciom na wspólny wyjazd z partnerem.
O ile można je zrozumiec w przypadku nastoaltków to w wypadku dorosłej osoby
to jest naprawdę żałosne.
Jak będzie chciała to bedzie go zdradzać niezależnie od miejsca pracy.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-20 13:33:26
Temat: Zdrada co zrobic dalej ?Witam
Przylapalem zone na romansie w pracy , po rozmowie i obietnicach jestesmy
razem ale mam pytanie czy wymagac od zony zmiany pracy czy pozwolic jej
pracowac w tym samym miejscu ? Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja na rynku
pracy i w zwiazku z tym mam dylemat.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-20 14:23:17
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "XXX" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dj86be$b8$1@opal.icpnet.pl...
> Witam
>
> Przylapalem zone na romansie w pracy , po rozmowie i obietnicach jestesmy
> razem ale mam pytanie czy wymagac od zony zmiany pracy czy pozwolic jej
> pracowac w tym samym miejscu ? Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja na rynku
> pracy i w zwiazku z tym mam dylemat.
Żądać zmiany pracy. Choć oczywiście nie ma gwareancji, że w nowym miejscu
sytuacja się nie powtórzy.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-20 15:06:06
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?In news:dj8971$kjg$1@atlantis.news.tpi.pl,
Elske <k...@n...o2.pl> napisał/a:
> Użytkownik "XXX" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dj86be$b8$1@opal.icpnet.pl...
>> Witam
>>
>> Przylapalem zone na romansie w pracy , po rozmowie i obietnicach
>> jestesmy razem ale mam pytanie czy wymagac od zony zmiany pracy czy
>> pozwolic jej pracowac w tym samym miejscu ? Wszyscy wiemy jaka jest
>> sytuacja na rynku pracy i w zwiazku z tym mam dylemat.
>
> Żądać zmiany pracy.
Ty tak poważnie??? Przy obecnej sytuacji na rynku pracy?
> Choć oczywiście nie ma gwareancji, że w nowym
> miejscu sytuacja się nie powtórzy.
Przeciez jesli ma tendencje do ulegania zauroczeniu, to w dowolnym miejscu i
dowolnej pracy może dojśc do dokładnie tego samego. Problem tu tkwi nie w
miejscu pracy ale w osobie.
Pozdrawiam
Tatiana
--
/Prawa Murphy'ego/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-20 18:06:31
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:dj8ck2$900$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Żądać zmiany pracy.
>
> Ty tak poważnie??? Przy obecnej sytuacji na rynku pracy?
No cóż - nagrabiła sobie to niech teraz walczy. Szukać może pracując
przecież.
> > Choć oczywiście nie ma gwareancji, że w nowym
> > miejscu sytuacja się nie powtórzy.
>
> Przeciez jesli ma tendencje do ulegania zauroczeniu, to w dowolnym miejscu
i
> dowolnej pracy może dojśc do dokładnie tego samego. Problem tu tkwi nie w
> miejscu pracy ale w osobie.
Ależ oczywiście.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-10-20 18:16:43
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dj8fbu$sv6$1@news.onet.pl...
> W kazdej sytuacji rozwiązanie o którym piszesz jest pozbawione sensu i
> wychdząc z nim raczej sie się oddalą niż zbliżą.
Oddala to to co ona zrobiła. Ja jestem staroświecka i nie istnieją dla mnie
wytłumaczenia typu "bo byłam pijana", "bo było wesoło", "bo mi ciebie
brakowało". Zażądałabym stanowczo zmiany pracy i zerwania wszelkich
kontaktów z tym człowiekiem. Jeśli druga strona powiedziałaby mi, że
ograniczam jej swobodę to zastanowiłabym się, czy mamy wogóle jeszcze o czym
rozmawiać.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-10-20 19:14:15
Temat: Re: Zdrada co zrobic dalej ?W wiadomości <news:dj8971$kjg$1@atlantis.news.tpi.pl>
Elske <k...@n...o2.pl> pisze:
> Żądać zmiany pracy.
Na miejscu żony sama bym zmieniła.
Żeby nie kusiło.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |