Marcin Ciesielski napisał(a):
> Moje zdanie jest takie:
>
> Ciało to tylko urządzenie wejścia/wyjścia i zasilacz oraz obudowa
> centralnego układu nerwowego.

Zapomniałeś o rozumie, umyśle, duszy, psychice, osbowości itp
Wiele prawdy jest w przysłowi w zdrowym ciele zdrowy duch i vice
versa.
Wiadomo także że pozytywne myślenie (w tym i podświadomość) moga
sprawić cuda nie tylko materialne lecz i cielesne

> Należy dbać przede wszystkim o układ nerwowy,
> co oczywiście wiąże się _również_ z utrzymywaniem homeostazy somatycznej,
> ale to mózg jest najważniejszy.

O tak mózg jest najważniejszy, ponoć ciało to tylko organizm
mózgu.
Co nie wyklucza że równie ważna jest psychika

> Inne części ciała są istotne jedynie w
> takim stopniu, w jakim umożliwiają przekazywanie informacji między CUN a
> środowiskiem zewnętrznym.

podczas snu także? a w medytacji? a w transie? a w hipnozie?
Troche mylne twierdzenie :)

> Istotą człowieczeństwa jest centralny układ
> nerwowy.

Psychologia od dawna zastanawia sie jaki jest sens istnienia
człowieka, po co żyjem i dlaczego. Twoja rewolucyjna teoria raczej
nie odniesie sukcesu w odpowiedzi na te pytania

> Co sądzicie o takiej filozofii?

Moim zdaniem kiepściutka, brakuje w niej wielu elementów
skomplikowanej łamigłówki jaką jest egzystencja ludzka :)