Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

11. Data: 2004-02-12 07:26:56

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości

> Mam nadzieję, że jakiś fachowiec poda przyczynę, bo jak na razie zebrałem
> tylko bluzgi za nieadekwatne użycie pewnej nazwy.
>
Sorry, coś mi się nie podczytało i nie widziałem potwierdzenia postu Adama o
szczotkowaniu. Jednak nie zmienia to faktu, że technikę mycia zmieniłem już
dawno temu i jakoś nie chce mi sie wierzyć, że to to. Poza tym ubytki te nie
wyglądały jak wytarte w poprzek, ale jakby ktoś sobie obstukiwał młotkiem
szkliwo.
Chyba przestanę myć normalnie zęby i tak jak radzi Małachow w "Biorytmologii
i urynoterapii", będę płukał moczem przez pół godziny jamę ustną.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-02-12 08:06:39

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam" <s...@o...pl> napisał w wiadomości

> no wlasnie ci pisze - jednoznaczne informacje na temat powstawania ubytków
> klinowych to takie, ze powstaja przy zbyt mocnym szczotkowaniu.
> http://www.republika.pl/dentystyka/ub_nieproch.html
>
Po przejrzeniu informacji w linku trafiłem na interesujący fragment:
"Soki owocowe, świeże i suszone owoce, pomidory, jogurt, napoje gazowane to
produkty, które spożywamy w coraz większych ilościach. Z wyjątkiem napoi
gazowanych są one szeroko propagowane przez dietetyków jako źródło witamin,
niestety nieumiejętnie konsumowane mogą być szkodliwe dla zębów. Zawarte w
tych artykułach spożywczych kwasy, a szczególnie kwas cytrynowy reagują z
jonami wapnia w szkliwie. W efekcie dochodzi do utraty wapnia. Szkliwo staje
się bardziej "miękkie". Niewłaściwa szczoteczka, pasta i technika
szczotkowania przyspieszają ten proces. Jednorazowe spożycie nawet dużej
dawki "kwaśnych" produktów, jest stosunkowo łatwo neutralizowane przez
ślinę. Organizm przestaje sobie radzić, gdy kwasy dostarczane są przez
dłuższy czas, np. gdy pijemy sok małymi porcjami przez cały dzień"

Jedną z przyczyn jaka mi się wydawała, to fakt, że przez pewien okres
spozywałem często musli z jogurtem. Wtedy jeszcze nie miałem pojęcia o
zdrowym odżywianiu i zarówno musli jak i jogurt były słodzone, co jak
wiadomo powoduje powstawanie kwasów niszczących układ pokarmowy, a od jamy
ustnej się zaczyna. Stawiam właśnie na to, że nieumiejętne konsumowanie tego
pożywienia tak mocno osłabiło moje zęby, a mycie nie ma tu wiele do rzeczy.
Dzięki za info :)

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-02-12 21:02:02

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-02-12 22:08:09

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Adam" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości: c0f9uu$a2d$...@n...telbank.pl ,
której nadawcą było Trapez <t...@p...wp.pl> zostało
napisane:

> Chyba przestanę myć normalnie zęby i tak jak radzi Małachow w
> "Biorytmologii i urynoterapii", będę płukał moczem przez pół godziny
> jamę ustną.

jesssuuu.. nie przy ludziach... mialem cos zjesc, ale mi sie
odniechcialo... w sumie to dobrze, bo jedzenie przed snem jest niezdrowe ;)

a wracajac do tematu, jakos tak niejasno to tlumaczysz. bo raz jest ubytek
klinowy, a raz jakas tam ciemna plama na dnie ubytku (co juz by wskazywalo
na prochnice). a jak to prochnica to poprostu trzeba lepiej zęby czyscic. z
nieba sie nie bierze.

--
milego dnia
adam, gg# 402495

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-02-13 07:00:08

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@r...am.torun.pl> napisał w
wiadomości

> i na tym sie znasz, hmm
> a wiewiorki gryza orzechy i maja zeby zdrowe nie pija zas sokow!
>
A czy ja napisałem że się znam? Jakbym się znał to bym się nie pytał, a to
co przytoczyłem to opis zgadzający się z tym co ja robiłem i po porównaniu
wnioskuję, że to mogło być najbardziej prawdopodobną przyczyną. Wciąż jestem
otwarty na inne fachowe sugestie.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2004-02-13 07:14:54

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam" <s...@o...pl> napisał w wiadomości

> a wracajac do tematu, jakos tak niejasno to tlumaczysz. bo raz jest ubytek
> klinowy, a raz jakas tam ciemna plama na dnie ubytku (co juz by wskazywalo
>
Dentysta mówił, że to są ubytki klinowe. Sam sobie tego nie wymysliłem. Tzn.
nie chodzi ciemną plamę tak jak to jest w próchnicy, ale o ciemniejszy kolor
ubytku, tak jak jest to np. na zdjęciu w
http://www.republika.pl/dentystyka/ub_nieproch.html

> na prochnice). a jak to prochnica to poprostu trzeba lepiej zęby czyscic.
z
> nieba sie nie bierze.
>
No to nie wiem co mógłbym zrobić. Moim zdaniem lepiej czyścić to już się nie
da, a gdyby powodem był niedostateczne czyszczenie to psucie następowało by
w zakamarkach do których nie dotarła szczoteczka ani pasta. Chodzi jednak o
to, że ubytki te powstają nie gdzieś z boku lub między zębami, ale w
miejscach, które czyści się najłatwiej i nieczystości zostają z nich
usunięte w pierwszej kolejności. Dlatego uważam, że mycie nie ma tu nic do
rzeczy, a twarda szczoteczka jedyne może "dobić" to co i tak miało się
rozwalić.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2004-02-13 10:11:57

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "ela" <w...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co do pochodzenia ubytków klinowych - mój rodzinny stomatolog podejrzewa
nadmiernie stresujący tryb zycia za ich przyczynę.
A co do leczenia - stosuje się wypełnienie materiałem światłoutwardzalnym
(teraz chyba juz tylko takie są stosowane?)i działa.
Plamy są przebarwieniami od herbaty i kawy, a jesli ktos pali papierosy to
również od nich.

pozdrawiam
ela
ps. jesli napisałam juz coś o czym była mowa przeprzaszm, znam tylko 5
ostatnich postów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2004-02-13 11:28:51

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ela" <w...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości

> Co do pochodzenia ubytków klinowych - mój rodzinny stomatolog podejrzewa
> nadmiernie stresujący tryb zycia za ich przyczynę.
>
Od jednego z dentystów także słyszałem taką opinię.
Może nie ma konkretnej przyczyny, ale cały szereg czynników, tak jak np. w
powieści Stanisława Lema "Katar" :)

Jak na razie faworyci to kwaśne soki owocowe oraz pokarmy powodujące
powstawanie kwasów no i może nie stres, bo ten jest potrzebny do
prawidłowego funkcjonowania, ale depresje czy coś w tym stylu. Co do mycia
jakoś nie jestem przekonany.

> Plamy są przebarwieniami od herbaty i kawy, a jesli ktos pali papierosy to
> również od nich.
>
Kawę i herbatę pijałem mało, a teraz już nie pijam ich wcale, natomiast
papierosów nigdy nie używałem.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2004-02-13 23:31:50

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Iwona" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

my friend ela ( w...@p...gazeta.pl ) wrote :
> Co do pochodzenia ubytków klinowych - mój rodzinny stomatolog podejrzewa
> nadmiernie stresujący tryb zycia za ich przyczynę.

Oj,Trapez zarzuć ty lepiej tę jazdę na rowerze, bo się tylko stresów
nabawiłeś;))))))))))))))))
Pzdr.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2004-02-13 23:37:33

Temat: Re: Zęby - ubytki klinowe - skąd to się bierze?
Od: "Iwona" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

my friend Trapez ( t...@p...wp.pl ) wrote :
> a twarda szczoteczka jedyne może "dobić" to co i
> tak miało się rozwalić.
Sprobuj myć średnio miękką lub miękką...dlaczego katujesz się twardą?
Pzdr.
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry