Strona główna Grupy pl.rec.dom Żelbeton kucie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Żelbeton kucie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-24 21:28:09

Temat: Żelbeton kucie
Od: "Łukasz Piwowarski" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

mam następujące problem. Odbieram wkrótce mieszkanie i oglądając łazienkę,
zauważyłem że rurki doprowadzające wodę zimną i ciepłą do baterii prysznica
są wpuszczone w ścianę jedynie do około połowy obwodu (wystąją jakieś 1,5 -
2 cm ponad powierzchnię ściany) co uniemożliwia kładzenie glazury.
Przedstawiciel wykonawcy twierdzi (na razie podczas nieoficjalnej rozmowy)
że skucie odpowiednich "korytek - rowków" w żelbetonie i schowanie w nich
rurek jest niemożliwe. Mam pytanie na ile jest to prawda ?

pozdrawiam,
Łukasz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-11-24 22:11:31

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: "Darek" <news@_-_-_krysmann.nl> szukaj wiadomości tego autora

uwazam ze to jak najbardziej mozliwe, mozna zastosowac taka specjalna
maszyne (nie wiem jak sie nazywa) ale ma takie dwie diamentowe tarcze
ktorych rozstaw mozna regulowac, co prawda tnie sie tym stosunkowo powoli
ale skutecznie....
mysle jedank ze lepszym rozwiazaniem (tanszym szybszym i latwiejszym jest
uzupelnic te brakujace 2 cm jakims innym materialem. Na przyklad cienkimi
plastrami gazobetonu z rozsadnym miejscem po bokach rurek by to nastepnie
wypelnic pianka budowlana w areozolu, bardzo skuteczny sposob na
oszczedzanie cieplej wody, a jednoczesnie ciepla woda "szybciej" jest ciepla
w kranie niz jezeli rurka bedzie zatopiona w zelbetonowej zimnej scianie...
Na tak przygotowana nawiezchnie nalezy gazobeton zaimpregnowac czym by nie
wsysal kleju i polozyc na to glazure...
Tez tak zrobilem w ewlasnej laziece...


Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-24 23:19:12

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: "Zygusik" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
>
> mam następujące problem. Odbieram wkrótce mieszkanie i oglądając łazienkę,
> zauważyłem że rurki doprowadzające wodę zimną i ciepłą do baterii prysznica
> są wpuszczone w ścianę jedynie do około połowy obwodu (wystąją jakieś 1,5 -
> 2 cm ponad powierzchnię ściany) co uniemożliwia kładzenie glazury.
> Przedstawiciel wykonawcy twierdzi (na razie podczas nieoficjalnej rozmowy)
> że skucie odpowiednich "korytek - rowków" w żelbetonie i schowanie w nich
> rurek jest niemożliwe. Mam pytanie na ile jest to prawda ?


Witam.Uważam że to nieprawda.Oczywiście jak się chce to się zrobi :-) .Bierzesz
szlifierkę kątową (najlepiej 2000 W)w najgorszym razie koszt około 150
zł.,zakładasz tarczę diamentową 230 mm kosztuje w NOMI ok.49 zł. i idzie w
betonie jak w maśle.Sam to robiłem w betonie i lastriko.Co prawda jest trochę
kurzu ale da się przeżyć.Życzę miłej zabawy.
Zygusik

Mój GG:5024219
Tlen:z...@t...pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-25 00:25:22

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: "Lukasz Goralczyk" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Łukasz Piwowarski" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bpttv8$8dl$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> mam następujące problem. Odbieram wkrótce mieszkanie i oglądając łazienkę,
> zauważyłem że rurki doprowadzające wodę zimną i ciepłą do baterii
prysznica
> są wpuszczone w ścianę jedynie do około połowy obwodu (wystąją jakieś
1,5 -
> 2 cm ponad powierzchnię ściany) co uniemożliwia kładzenie glazury.
> Przedstawiciel wykonawcy twierdzi (na razie podczas nieoficjalnej rozmowy)
> że skucie odpowiednich "korytek - rowków" w żelbetonie i schowanie w nich
> rurek jest niemożliwe. Mam pytanie na ile jest to prawda ?

Z wlasnych doswiadczen podpowiem, zebys od razu zmienil
wykonawce/podwykonawce (o ile sie da) na takiego:
- u ktorego sie da
- i ile to bedzie kosztowac

Generalnie sporo zaoszczedzisz na takim podejsciu do sprawy - zdrowia i
pieniedzy.


> pozdrawiam,
> Łukasz
Pozdrawiam
(takze) sŁukasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-25 08:07:10

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: "Pawel Schmidt" <a...@s...krakow.neurosoft.net> szukaj wiadomości tego autora


"Darek" <news@_-_-_krysmann.nl> wrote in message
news:3fc28208$0$16790$58c7af7e@news.kabelfoon.nl...
> uwazam ze to jak najbardziej mozliwe, mozna zastosowac taka specjalna
> maszyne (nie wiem jak sie nazywa) ale ma takie dwie diamentowe tarcze
> ktorych rozstaw mozna regulowac, co prawda tnie sie tym stosunkowo powoli
> ale skutecznie....

Bruzdownica - do wypożyczenia w praktycznie każdej dobrej wypozyczalni
elektronarzedzi.

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-25 11:45:32

Temat: Re: Re: Żelbeton kucie
Od: Damork <d...@N...fm> szukaj wiadomości tego autora

Pamiętnego dnia 25 Nov 2003 00:19:12 +0100, "Zygusik" <z...@o...pl>
wystukał/a złowieszcze słowa:

>Bierzesz
>szlifierkę kątową (najlepiej 2000 W)w najgorszym razie koszt około 150
>zł.,zakładasz tarczę diamentową 230 mm kosztuje w NOMI ok.49 zł. i idzie w
>betonie jak w maśle.Sam to robiłem w betonie i lastriko.Co prawda jest trochę
>kurzu ale da się przeżyć.

Hehehe, "trochę"? :)
Jeśli diamentówka pyli w przybliżeniu tak jak zwykła tarcza do muru,
to nie jest to trochę - szczególnie w zamkniętym pomieszczeniu ;)
Niezbędne (ale to niezależnie od tego co się tnie) są okulary
ochronne, ale przede wszystkim maska p/pyłowa. Grosze to dosłownie
kosztuje, a przynajmniej nie plujesz potem murem przez pół dnia ;)
No i polecam taką z zaworem zwrotnym na czubku - jak już się
powierzchnia filtrująca trochę przytka a człowiek zasapie, to przy
gwałtownym wydechu nie rozszczelni się.

Pozdrawiam
Piotr Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisując na priv, usuń "NOSPAM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-25 11:57:31

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: Michal Sobkowski <m...@f...adresl.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Damork napisał:

>>Bierzesz
>>szlifierkę kątową (najlepiej 2000 W)w najgorszym razie koszt około 150
>>zł.,zakładasz tarczę diamentową 230 mm kosztuje w NOMI ok.49 zł. i idzie w
>>betonie jak w maśle.Sam to robiłem w betonie i lastriko.Co prawda jest trochę
>>kurzu ale da się przeżyć.
>
>
> Hehehe, "trochę"? :)
> Jeśli diamentówka pyli w przybliżeniu tak jak zwykła tarcza do muru,

AFAIK pyli bez porównania mniej.

Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/private/users/msob.html
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-25 13:21:58

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: "Danka" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

zakładasz tarczę diamentową 230 mm kosztuje w NOMI ok.49 zł. i idzie w
> betonie jak w maśle.Sam to robiłem w betonie i lastriko.

Beton to nie żelbet!!!!!!!!!!!!!
To jest spora różnica.

Skoro ściana jest wykonana z żelbetu, mogę podejrzewać, iż jest ścianą
nośną. Pręty, które się znajdują w niej są również elementami nośnymi, a
wobec tego wykonawca ma prawo odmówić wiercenia, naruszania prętów i tym
samym osłabiania konstrukcji.
Radzę dowiedzieć się, czy rzeczywiście ściana ta jest wykonana z żelbetu, bo
być może to tylko wymyślony pretekst. Jeśli jednak rzeczywiście tak jest, to
możesz domagać się od wykonawcy wyrównania ściany tynkiem i to chyba będzie
najprostsze rozwiązanie. Wiele cm2 przez to nie stracisz, a wyrównywanie jej
na własną rękę jest większym kosztem.

Danka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-27 21:41:24

Temat: Re: Żelbeton kucie
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Łukasz Piwowarski" <l...@w...pl> wrote in message
news:bpttv8$8dl$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> mam następujące problem. Odbieram wkrótce mieszkanie i oglądając łazienkę,
> zauważyłem że rurki doprowadzające wodę zimną i ciepłą do baterii
prysznica
> są wpuszczone w ścianę jedynie do około połowy obwodu (wystąją jakieś
1,5 -
> 2 cm ponad powierzchnię ściany) co uniemożliwia kładzenie glazury.
> Przedstawiciel wykonawcy twierdzi (na razie podczas nieoficjalnej rozmowy)
> że skucie odpowiednich "korytek - rowków" w żelbetonie i schowanie w nich
> rurek jest niemożliwe. Mam pytanie na ile jest to prawda ?

Ja w wielkiej płycie przebudowałem całą instalacje wod-kan i ukryłem ją w
ścianie, nawet odpływ z umywalki. O kurzu i przekleństwach robotników nie
będę pisał. Dodam tylko, że nic nie było widać na 1 metr w pomieszczeniu.
Ale wszystko skończyło się szczęśliwie i bez problemów.

Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wyciszenie mieszkania - są jakieś normy?
kołdra puchowa
pranie dywanów itp(?)
Szukam programu do.........
przewiercenie dziury na kabel na balkon

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »