Data: 2005-12-05 12:49:08
Temat: Re: Zerwanie więzozrostu.
Od: "Marcin" <x...@w...pl+++>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "deberg" <"deberg[nospam]"@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dmva56$btm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czyli teraz mamy 4 miesiące? Nie piszesz jaką jest teraz funkcja stawu,
> chodzisz z bólem, czy bez, możesz stanąc na piętach? Chodzisz
> naprzemiennie po schodach? Jeśli tak to prawdopodobnie będziesz mógł
> wrócić do pracy. Ja jeszcze sugerowałbym usunięcie tej śruby - można to
> zrobić w miejscowym znieczuleniu - jeśli nie chcesz nosić w nodze jej
> popękanych fragmentów :)
tak to już 4 miesiące. Co do chodzenie to jeśli chwilkę posiedze i wstanę to
nie moge tak od razu stanąć na całej stopie bo boli ale po kilkudziesięciu
krokach noga sie przyzwyczaja i już tak nie boli. Po dłuższym chodzeniu boli
mnie środek stopy. Nie moge tez tak do końca zginac stopy przy chodzeniu bo
lekko boli. Po schodach nie chodzę, lekarz kazał nie obciążać nogi całym
ciężarem (chodze bez kul ponieważ myśle że to chyba juz nie zaszkodzi). Co
do śruby to nie wiedziałęm ze moze ona popękać.
Pozdrawiam
|