Data: 2003-10-26 10:13:58
Temat: Re: Zima i problemy...
Od: "agatka" <A...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moje dłonie to koszmar - ponoć mam problemy z krążeniem. Zawsze były na
zimnie fioletowe ale z czasem (gdy schudłam) to się zaczęo pogarczać.
Ostatniej zimy strasznie spuchły, zrobiły się czerwone i szorstkie a skóra
pękała mi do krwi. W końcu nawet odeszły paznokcie. Ból był starszny.
Dostałam tabletki na pobudzenie krążenia (Polphilin) a poza tym ważne są
ciepłe rękawiczki i natłuszczanie skóry dobrym kremem (np. Neutrogena).
Ponoć pomaga też gimnastyka palców.
pozdr
agata
Użytkownik "Damian-PL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bnemfp$gel$1@news.onet.pl...
> Witam.
>
> Moze zima to jeszcze nie jest, ale z racji, ze jest zimno, oczywiscie
> musialy wystapic problemy.
> 1. Moje dlonie pod wplywem zimna staja sie fioletowe i zimne (nawet w
> pokojowej temperaturze) i skora na dloniach nie jest taka napieta jak
> powinna, czyli wyglada troche staro. Nie wiem, czy ta informacja bedzie
> znaczaca, ale jakies 5 lat temu przemarzlem sobie dlonie. Czy jest jakis
> krem lub inny sposob na "wyleczenie" tego?
> 2. Jest zimno, czy wieje wiatr, czy nie, lzawia mi oczy. Troche to
> uciazliwe. Moze jakis krople lub cos innego?
>
> Dla informacji, mam 15 lat, plec "M" i nie lubie, gdy z powodu moich rak
> mowia na mnie "zombi" ;[. Z gory dziekuje.
>
> Pozdrawiam
> Damian-PL
>
>
|