Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Zimowanie orzecha

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zimowanie orzecha

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-14 12:03:45

Temat: Zimowanie orzecha
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Posadzilem 2 orzechy w doniczce, ale do ziemi pojda
na przyszly rok.
Nie za bardzo mam mozliwosc wkopac doniczki w ziemie.

Czy moge jakos te orzechy przechowac przez zime
na balkonie, np. przykryte jakas przezroczysta folia ?

pozdrawiam
pluton


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-09-14 12:08:44

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

pluton wrote:

>
> Posadzilem 2 orzechy w doniczce, ale do ziemi pojda
> na przyszly rok.
> Nie za bardzo mam mozliwosc wkopac doniczki w ziemie.
>
> Czy moge jakos te orzechy przechowac przez zime
> na balkonie, np. przykryte jakas przezroczysta folia ?

Po co ta folia? Najważniesze są korzenie, czyli ocieplenie
doniczek (pudla ze słomą albo papierami?).
Nagle mnie tknęło, że moze to są orzechy niewykiełkowane jeszcze?
W takim przypadku nawet "ogacanie" doniczki nie jest potrzebne.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-09-14 12:11:20

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nagle mnie tknęło, że moze to są orzechy niewykiełkowane jeszcze?
> W takim przypadku nawet "ogacanie" doniczki nie jest potrzebne.

Wykielkowaly na lokiec :) Niektore liscie wieksze od dloni !

pozdrawiam
pluton


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-09-14 12:45:10

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

pluton wrote:

>>Nagle mnie tknęło, że moze to są orzechy niewykiełkowane jeszcze?
>>W takim przypadku nawet "ogacanie" doniczki nie jest potrzebne.
>
> Wykielkowaly na lokiec :) Niektore liscie wieksze od dloni !

No to ocieplaj doniczki, reszta roslinki sobie poradzi, oczywiście
jeżeli już stoja na tym balkonie, a nie w domu.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-09-14 19:12:05

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: Sławek SWP <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W: 4146e7d8$...@n...home.net.pl,
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Było:
> pluton wrote:
>
>>> Nagle mnie tknęło, że moze to są orzechy niewykiełkowane jeszcze?
>>> W takim przypadku nawet "ogacanie" doniczki nie jest potrzebne.
>>
>> Wykielkowaly na lokiec :) Niektore liscie wieksze od dloni !
>
> No to ocieplaj doniczki, reszta roslinki sobie poradzi, oczywiście
> jeżeli już stoja na tym balkonie, a nie w domu.

A tak z punktu widzenia fizyki ... ogacanie powoduje, że temperatura nie
zmienia się szybko ale przy odpowiednio długiej ekspozycji na jakąś
temperaturę ten ogacony przedmiot w końcu będzie miał temperaturę otoczenia.
Temperatura głębszych warstw gleby jest u nas stała i dodatnia (nie pamiętam
na jakiej głębokości i ile wynosi) ogacanie roślinek wsadzonych do gruntu
powoduje, że nie tracą one ciepła pochodzącego z głębszych warstw ziemi UFF
!
Czyli, na balkonie może zmarznąć ?

--
----------------------------------------------------
--------
Przy odpowiedzi na priv proszę usunąć oczywiste 2 nadwyżki tekstu
----------------------------------------------------
--------
Sławek SWP
---------------------------------------------------
Zajrzyj na : http://teampoland.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-09-14 19:15:26

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Sławek SWP <s...@w...pl> writes:

> Czyli, na balkonie może zmarznąć ?

Na balkonie przemarznie. Głębokość przemarzania gleby w zależności od
rejonu Polski wynosi od ok. 80 do 150 (lub więcej) cm. Chcesz taką
bryłę ziemi trzymać na balkonie? :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Młodzieniec z wysepki Madera,
Zapragnął raz rżnąć dromadera,
Lecz, że ma Maderze
Nie żyje to zwierzę,
Więc garbusów, co tęższych wybiera.
(C) Maciej Słomczyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-09-14 19:30:16

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m2isagek6p.fsf@sapijaszko.net...
>
> Na balkonie przemarznie. Głębokość przemarzania gleby w zależności od
> rejonu Polski wynosi od ok. 80 do 150 (lub więcej) cm. Chcesz taką
> bryłę ziemi trzymać na balkonie? :-)

A to siewki orzecha w gruncie maja korzenie dlugosci ponad 150 cm???

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-09-14 19:32:00

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: "JerzyN" <N...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net>
> Na balkonie przemarznie. Głębokość przemarzania gleby w zależności od
> rejonu Polski wynosi od ok. 80 do 150 (lub więcej) cm. Chcesz taką
> bryłę ziemi trzymać na balkonie? :-)

Mała pomoc:
http://www.muratordom.pl/6735_5016.htm
--
Pozdrawiam, Jerzy


---
List wolny od wirusów.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.762 / Virus Database: 510 - Release Date: 04-09-13


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-09-14 19:34:12

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: Sławek SWP <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W: m...@s...net,
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Było:
> Sławek SWP <s...@w...pl> writes:
>
>> Czyli, na balkonie może zmarznąć ?
>
> Na balkonie przemarznie. Głębokość przemarzania gleby w zależności od
> rejonu Polski wynosi od ok. 80 do 150 (lub więcej) cm. Chcesz taką
> bryłę ziemi trzymać na balkonie? :-)
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek

Tak zapytałem na koniec bo nie wiedziałem czy ten cały wywód z punktu
widzenia botanicznego ma sens, może MA przemarznąć a ja się wymądrzam ;-)
Jeśli ujemne temperatury szkodzą korzeniom to chyba będzie lepiej zakopać do
ziemi i osłonić od góry ... :D

--
----------------------------------------------------
--------
Przy odpowiedzi na priv proszę usunąć oczywiste 2 nadwyżki tekstu
----------------------------------------------------
--------
Sławek SWP
---------------------------------------------------
Zajrzyj na : http://teampoland.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-09-14 19:57:56

Temat: Re: Zimowanie orzecha
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:

> A to siewki orzecha w gruncie maja korzenie dlugosci ponad 150 cm???

Aj waj, wiadomym jest, że korzenie wytrzymują pewne ujemne
temperatury... A i taki śnieg (o ile jest) chroni niczym pierzyna.

Ktoś natomiast pytał o głębokość, na której ziemia nie jest
zamarznięta...

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Izaak, co mieszkał w Eilacie,
Zakochał się kiedyś w denacie.
I choć prawo zabrania,
Zabrał go do mieszkania
I uprawiał z nim nierząd - na macie.
(C) Piotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tulipany na balkon?
Co to"HEBE"?
do oczka wodnego czy na drzewko? - ptakorybki
tulipany i narcyzy w Praktikerze
projekty ogrodów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »