« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-29 08:48:47
Temat: Zimowity.Witam,
kiedy jest sezon na zakup cebulek zimowitów? Okres spoczynku mają one w
środku lata ale jakoś nie udało mi się ich spotkać o tej porze w sklepie.
Czy dobrym pomysłem jest zasadzenie ich wsród wrzosów?
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-29 23:10:18
Temat: Re: Zimowity.Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@d...abc.com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.64.0809291045270.21489@dimed.uhc.com
.pl...
Czy dobrym pomysłem jest zasadzenie ich wsród wrzosów?
Mysle, ze tak. One nawet w wysokiej trawie sobie radza.
Z drugiej strony lubia zyzna ziemie a kwasna ziemia szczegolnie zyzna nie
jest (zalozmy, ze dla wrzosow zostala taka przygotowana). Tak wiec ze
wzgledu na kwasny torf moze lepiej zasadzic je gdzie indziej a jesli chodzi
o samo ryzyko zagluszenia przez przykladowy wrzos, to nie przejmowalbym sie
tym akurat.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-30 06:04:44
Temat: Re: Zimowity.On Tue, 30 Sep 2008, Bpjea wrote:
> Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@d...abc.com.pl> napisał w wiadomości
> news:Pine.LNX.4.64.0809291045270.21489@dimed.uhc.com
.pl...
>
> Czy dobrym pomysłem jest zasadzenie ich wsród wrzosów?
>
> Mysle, ze tak. One nawet w wysokiej trawie sobie radza.
> Z drugiej strony lubia zyzna ziemie a kwasna ziemia szczegolnie zyzna nie
> jest (zalozmy, ze dla wrzosow zostala taka przygotowana). Tak wiec ze
> wzgledu na kwasny torf moze lepiej zasadzic je gdzie indziej a jesli chodzi
> o samo ryzyko zagluszenia przez przykladowy wrzos, to nie przejmowalbym sie
> tym akurat.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
No dobrze. Wrzosy odpadają. Pozostaje mi tylko miejsce wśród płożacych
bluszczów. Jest wilgotno, ziemia żyzna, i kwiaty bedą mogły się wesprzeć
jego na lisciach.
Dzieki.
Pozdrawiam,
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-30 06:41:07
Temat: Re: Zimowity.Darek Pakosz pisze:
>
> No dobrze. Wrzosy odpadają. Pozostaje mi tylko miejsce wśród płożacych
> bluszczów. Jest wilgotno, ziemia żyzna, i kwiaty bedą mogły się wesprzeć
> jego na lisciach.
>
Pamiętaj, że na wiosnę zimowity mają wielkie, paskudne liście.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-30 07:37:14
Temat: Re: Zimowity.Krzysztof Wilk pisze:
>na wiosnę zimowity mają wielkie, paskudne liście
u mnie maja ladne :-)
PK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-30 08:02:23
Temat: Re: Zimowity.Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:gbsgj5$ab1$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Darek Pakosz pisze:
>
>>
>> No dobrze. Wrzosy odpadają. Pozostaje mi tylko miejsce wśród płożacych
>> bluszczów. Jest wilgotno, ziemia żyzna, i kwiaty bedą mogły się wesprzeć
>> jego na lisciach.
>>
> Pamiętaj, że na wiosnę zimowity mają wielkie, paskudne liście.
Nie powiedziałabym, że paskudne. Raczej dorodne.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-30 08:19:26
Temat: Re: Zimowity.On Tue, 30 Sep 2008, Krzysztof Wilk wrote:
> Darek Pakosz pisze:
>
>>
>> No dobrze. Wrzosy odpadają. Pozostaje mi tylko miejsce wśród płożacych
>> bluszczów. Jest wilgotno, ziemia żyzna, i kwiaty bedą mogły się wesprzeć
>> jego na lisciach.
>>
> Pamiętaj, że na wiosnę zimowity mają wielkie, paskudne liście.
>
> Krzysztof
Wszystko i tak sie dobrze składa. Liście zimowitów nie będa widoczne bo
kępa bluszczu nie przyciąga niczyjej uwagi, dopóki nie zakwitna na niej
dziewięćsiły. A po nich będą zimowity.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-30 08:20:38
Temat: Re: Zimowity.On Tue, 30 Sep 2008, Piotr Kieracinski wrote:
> Krzysztof Wilk pisze:
>> na wiosnę zimowity mają wielkie, paskudne liście
>
> u mnie maja ladne :-)
>
> PK
>
>
Najwazniejsze, żeby ich nie pomylić z jadalnym czosnkiem niedźwiedzim.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-10-27 12:05:04
Temat: Re: Zimowity.Darek Pakosz pisze:
> On Tue, 30 Sep 2008, Krzysztof Wilk wrote:
>
>> Darek Pakosz pisze:
>>
>>>
>>> No dobrze. Wrzosy odpadają. Pozostaje mi tylko miejsce wśród płożacych
>>> bluszczów. Jest wilgotno, ziemia żyzna, i kwiaty bedą mogły się
>>> wesprzeć
>>> jego na lisciach.
>>>
>> Pamiętaj, że na wiosnę zimowity mają wielkie, paskudne liście.
>>
>> Krzysztof
>
> Wszystko i tak sie dobrze składa. Liście zimowitów nie będa widoczne bo
> kępa bluszczu nie przyciąga niczyjej uwagi, dopóki nie zakwitna na niej
> dziewięćsiły. A po nich będą zimowity.
>
> D.P.
Pamiętajmy, że zimowity (Colchicum autumnale) zawierają kolchicynę-
substancję używana w genetyce do zaburzenia podziałów chromosomów. Z
tego względu trzeba pamiętać aby nie dotykać części roślin gołymi
palcami i sadzić cebule wyłącznie w rękawiczkach. Dawka śmiertelna to 1g
na 1 kg masy ciała.
Sadzić w ogrodzie Tak- dotykać Nie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-10-27 12:16:03
Temat: Re: Zimowity. Dawka śmiertelna to 1g
> na 1 kg masy ciała.
> Sadzić w ogrodzie Tak- dotykać Nie.
Straszne.1g ziemowita czy 1g kolchicyny?Jeśli czystej kolchicyny, to musiałbym
wpędzlować 10dkg subsatncji,ile to może kosztować?
W kompocie z ziemowita moczyłem nasiona lilii przed siewem,część wzeszła,
czekam co z tego wyjdzie.
Postraszyłeś mocno,postrasz jeszcze konwalią,wawrzynkiem,naparstnicą, daturą,
ostróżką, tojadem,złotokapem itd.
Pozdrawiam.Wstrząśnięty i zmieszany.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |