Virtuozik wrote:
> Witam!
>
> Byla u nas polozna i poradzila zeby w takim jednym sklepie zielarskim
> kupic zestaw ziol na wyzej wymieniona hmm nie wiem czy to mozna nazwac
> dolegliwoscia.. no ale niech bedzie.

A ja zapytam troche z innej strony: czy faktycznie potrzebujesz pomocy w
laktacji?

> Poszedlem do tamtejzsego sklepu i pani zaaplikowala mi cala
> reklamowke ziol na ktora skladaly sie:
>
> - owoc anyzu
> - owoc kopru wloskiego
> - czarnuszka siewna
> - nasiona lnu
> - lisc melisy
> - ziele rutwicy
> - kminek

Z tego co sie orientuje owoc anyzu jest jednym ze skuteczniejszych ziol w
problemach z laktacja. Mozesz pic tylko to jedno, jezeli chcesz mozesz pic
w wiekszych kombinacjach, lub wszystko na raz z pewnym wyjatkiem: nie pij
jednoczesnie owocu anyzu, kopru wloskiego i kminku, gdyz ziola te sa
gazopedne, a wiec mozesz niechcacy zafundowac dziecku kolki.

> Polecila zaparzac czubata lyzke takiej mieszanki jedna szklanka wody i
> parzyc pzrez 2 godziny w termosie
>
>
> Nie sadze zeby pani zielarka cos sciemniala ale troche mi sie wydaje
> duzo tego ...

Kazde ziolo adresuje inny problem w trudnosciach z laktacja. Moze pomysl co
jest glowna przyczyna dlaczego chcesz/potrzebujesz wspomoc laktacje?
pozdrawiam
Kasia



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/