Data: 2002-10-09 12:45:19
Temat: Re: Ziola mlekopedne
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> - owoc anyzu
> - owoc kopru wloskiego
> - czarnuszka siewna
> - nasiona lnu
> - lisc melisy
> - ziele rutwicy
> - kminek
Jeżeli chodzi o łączenie kminku z koprem, to IMO można spokojnie. Nasza
lekarka przepisywała je w zestawie dla dzieci i dla mnie (karmiącej) na
kaszel. Nie wiem jak się ma do tego anyż. Len i melisę - również jak
najbardziej polecam. Przy okazji: napar ze lnu jest jak balsam przy suchym
kaszlu. Rutwicy i czarnuszki nie znam.
> Polecila zaparzac czubata lyzke takiej mieszanki jedna szklanka wody i
> parzyc pzrez 2 godziny w termosie
> Jestem ciekaw tez na ile wazne jest parzenie tego akurat w termosie
Jak w termosie, hmm... Ja dostawałam polecenie, żeby pewne zioła gotować
określoną liczbę minut, po czym dodać inne ziele gotować jeszcze minutę, a
na końcu kwiaty - nie gotować tylko parzyć 10 - 15 minut, a potem przecedzić
i wlać do termosu. Czas jest istotny, ale jak parzyć w termosie, to nie
wiem:-(
--
Małgosia z Bartkiem (7l) i Sebastianem (4l)
Piaseczno k. W-wy
|