On 18 Lis, 14:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 18 Nov 2012 05:48:11 -0800 (PST), Andromeda napisa (a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 18 Lis, 14:32, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 18 Nov 2012 04:53:40 -0800 (PST), Andromeda napisa (a):
>
> >>> On 18 Lis, 09:18, Trybun <r...@y...com> wrote:
> >>>> W dniu 2012-11-16 15:05, Andromeda pisze:
>
> >>>>> On 16 Lis, 08:33, Trybun <r...@y...com> wrote:
> >>>>>> W dniu 2012-11-15 23:39, Ikselka pisze:
>
> >>>>>>> Oczywi cie. Policja zaczepia a spokojnie id cych ludzi.
> >>>>>> Niestety, tak si porobi o w kraju e kto tam na g rze uzna e ludzie
> >>>>>> to byd o kt re na ka dym kroku nale y dyscyplinowa . I tu nie chodzi
> >>>>>> tylko o dyscyplin dla demonstruj cych - w ka dej dziedzinie ycia Polak
> >>>>>> jest dyscyplinowany jak bezrozumne bydle..
> >>>>> Od kiedy kibole s grzeczni,? Kurwisko bezczelnie k amie, to kibole
> >>>>> niszczyli warszawe, po to przyjechali, dlatego interweniowa a Policja.
> >>>>> Od kiedy ty masz spokojnych kiboli.?
>
> >>>> To za spraw policji takie burdy odbywaj si w miastach. Nie pozwolono
> >>>> im na "ustawki" gdzie na kach czy w lesie, tak nasi str e ganiali
> >>>> ich po tych kach ludzi kt rzy nie zrobili nikomu nic z ego.
>
> >>> M wisz e policja przyje dza robi burdy, wyrywa kraw niki aby bi
> >>> si z policj .
>
> >> TAK. POlicja. PO cywilnemu.
> >> --
> >> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> >> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> >> (by XL)
>
> >  Jeszsze jeden post napiszesz do mnie tak bezczelnie ob udny , to
> > szukaj innego dyskutanta. Bo ja nie jestem debilem, aby mi gruszki na
> > wierzbie wmawia .
>
> Ptaszku ma y, byli tam ludzie, kt rych dobrze znam i kt rym ufam - i w
> odr nieniu od ciebie oni wiedz (bo widzieli) jak by o, a ty tylko plujesz
> bzdurami kt re z papk medialn ci si wciska.
> --
> XL  Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
>  (by XL)

No to niezłe menele to twoje towarzycho, mnie to obraża, bo kłamią w
żywe oczy, jest to obraza słuchającego.