W dniu 19.10.2022 o 15:02, trybun pisze:

> Przypuszczam że orientujesz się w minionej i bieżącej polityce
> światowej.

Za to ja jestem pewny, że ty się nie orientujesz.
Jesteś w tym tak samo zorientowany, jak w wiedzy co do kształtu Ziemi.

> Nie chce mi się tłumaczyć oczywistości którą z pewnością i ty
> znasz, chcę tylko abyś sobie sam odpowiedział co robisz ty na miejscu i
> w roli patrioty odpowiedzialnego za swój kraj,

Nie chce mi się tłumaczyć oczywistości, których ty z pewnością nie
znasz, więc ci napiszę: nie napadam na sąsiednie państwo, nie wysyłam na
śmierć obywateli własnego kraju z przykazem żeby sobie przy okazji
pogwałcili kobiety i dzieci w tym sąsiednim państwie, trochę sobie
potorturowali i ukradli kilka lodówek i laptopów. Nie wydaję pieniędzy
obywateli własnego kraju żeby kupować od jakiegoś innego zjeba ze zrytą
banią przez religię, kierującym innym reżimowym państwem drony, które
potem wysyłam z bombami na szkoły i szpitale do moich sąsiadów.

Jak bardzo trzeba być pojebanym żeby własnych obywateli doprowadzić do
takiego stanu, że wysyłając ich na wojnę w roli żołnierzy ci
"żołnierze-obywatele" zabijają cywilów żeby ukraść lodówkę i gwałcą dzieci?
Jak bardzo trzeba być pojebanym "patriotą" żeby z takich zwyrodnialców
tworzyć armię?
Jak wielkim trzeba być "patriotą" żeby tak robić?

> wobec którego to kraju
> USA i zgraja robiło i robią to co robili i robią.

Czyli co robili i co robią?
Co takiego, konkretnie, USA zrobiło, że jakiś pojebany rusek w sąsiednim
państwie zabija dla lodówki i gwałci dzieci na rozkaz swojego pojebanego
przywódcy "wielkiego patrioty"?

Że niby USA jakoś nabroiło, więc fiutin postanowił napaść na Ukrainę i
rozkazał swoim siepaczom pogwałcić ukraińskie kobiety i dzieci żeby
ukarać... USA?

> I tu masz odpowiedź na
> pytanie o negatywne środowisko.

Tyle, że tym negatywnym środowiskiem to jest ten twój ukochany patriota
fiutin. I inni twoi idole jemu podobni.

> Pytanie jakie się z tego samo nasuwa,
> kto tu naprawdę jest zły, przez wiele lat prowokowany facet i zarazem
> sprawca czy sam prowokator który ani na moment nie ustawał w swoich
> wysiłkach?

Pytanie jakie się z tego nasuwa jest takie: jak bardzo trzeba być
pojebanym, żeby gwałcić kobiety i dzieci, wysyłać uzbrojone drony na
szkoły i szpitale, czy zabijać dla lodówki z powodu poczucia, że zostało
się sprowokowanym?

> Tu się zgadza, o oczywistościach nie zamierzam dyskutować, bo nie ma o
> czym.

??? ????? fiutinowska onuco.
I nie wracaj
Piotr