Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-
stuttgart.de!news.belwue.de!news.osn.de!diablo2.news.osn.de!195.114.241.69.MISM
ATCH!feeder.news-service.com!postnews.google.com!v20g2000yqb.googlegroups.com!n
ot-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zły wybór
Date: Tue, 9 Nov 2010 05:09:25 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 55
Message-ID: <a...@v...googlegroups.com>
References: <2...@r...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 75.126.123.215
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1289308165 15015 127.0.0.1 (9 Nov 2010 13:09:25 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Nov 2010 13:09:25 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: v20g2000yqb.googlegroups.com; posting-host=75.126.123.215;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: HTC_P3470 Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.2.2.51,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:569404
Ukryj nagłówki
Re: Zły wybór
Wiadomość:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3789633
Takie kobiety to ja rozumiem, już ją lubię;)
-----------
jekaterinka
Dawno temu ustaliliśmy z facetem, że, jeśli będziemy mieli ochotę, to
skok w bok jest ok. Pod kilkoma warunkami:
- tylko w gumce,
- tylko po kilka razy z danym partnerem (żeby nie przerodziło się to w
coś więcej)
- nie inforumejmy się nawzajem o podbojach, w mysl zasady\'cego oczy
nie widzą, tego sercunie żal\'
I jestem szczęsliwa. On też.
Dziwnie może to zabrzmi, ale chyba jest to kwestia zaufania. Ja po
prostu wiem, że z żadną mu nie będzie lepiej - powiecie pewnie, że to
pycha i zadufanie, ale jestem go pewna w pewien sposób.
A że chcemy się wyżyć? Dla mnie chore jest tłumienie w sobie potrzeb.
Niektórzy czują się szczęśliwi, mając w życiu
jednego partnera. Ja nie umiem.Może mam mentalnośc dzi**i, ale jest
mi dobrze. Wolę żyć tak, z człowiekiem, który jest dla mnei niebywale
ważny, niż zmieniać partnera co pół roku.
A zresztą... nasz skoski zdarzają się góra 2 - 3 razy do roku. Skąd
wiem? Bo resztę czasu spędzamy razem.
Widzisz, ja nie mogę zrozumieć ludzi, którzy są szczęśliwi seksualnie
mając tylko jednego partnera w życiu. Czasem ich podziwiam...ale ja
bym tak nie mogła... i nie chciała.
Byłabym hipokrytką, gdybym żądała wolności dla siebie, jemu
zabraniając.
Jesteśmy szczęśliwą parą, prawie się nie żremy... Są tylko dwie panny,
z którymi wolałabym, żeby się nie przespał. Pogadaliśmy kiedyś na ten
temat, on wyszedł sam siebie z propozycją, że w takim razie z nimi nie
będzie Wobec tego zapytałam, czy on też kogoś by sobie nie życzył.
I ja dotrzymuje słowa, choć jeden z 'zakazanych' kręci mnie okrutnie.
Otwarty związek nei oznacza 'pieprzenia się na prawo i lewo' -w nim
tez obowiązują pewne zasady. I sądzę, że on też się ich trzyma.
|