> > Tak?!!!
> > To dlaczego w szkołach średnich w Stanach Zjednoczonych na egzaminach z
> > matematyki, fizyki czy chemii nikomu do głowy nie przychodzi pomysł, aby
> > korzystać z tablic? Jakby nie patrzeć, to USA są od nas ładnych parę lat
do
> > przodu.
>
> Z czym? z edukacją? Raczysz żartowć!
Z rozwojem i techniką.
> > Zwracam uprzejmie uwagę na fakt, że do naszych szkół wcale nie wchodzi
nowe,
> > tylko pokutują "reformy" niejakiego tow. Sylwestra Kaliskiego, który na
> > początku lat 70-tych chciał wprowadzić do naszych szkół sowiecki sytem
> > 10-latek. To wtedy wprowadzono m.in. prawo do korzystania (bez
podchodzenia
> > do wydzielonego miejsca) z tablic matematyczno-fizycznych. Tyle tylko,
że
> > tamte tablice zawierały wyłącznie tablice, a nie wzory, twierdzenia i
> > definicje.
> To że na maturze można korzystać z tablic jest krokiem w kierunku tego
> aby uczyć umiejętności, a nie wykutej wiedzy - czegoś czego w polskich
> szkołach jest i tak zbyt mało. Jak słysze takie wypowiedzi to mi aż
> skura na karku cierpnie.
> Pozdrawiam
Jeśłi już to "skóra" a nie "skura". Otóż to - umiejętności. Jeszcze się taki
nie urodził, co by się swobodnie poruszał na gruncie matematyki czy fizyki
bez znajomości wzorów i twierdzeń.
AZ

> --
> ___ # To jest puste...ciągnie #
> / __\__ ________________ # się w nieskończoność... #
> / /__/ \/ __/ __/ / __ \@tenbit.pl # ...i...o mój Boże! #
> \___/\__/_/ /_/ \__/_/ /_/.prv.pl # ...tam jest pełno gwiazd! #