zuzak wrote:
>
> Pszemol napisał(a) w wiadomości: <8...@p...net>...
> >Użytkownik "zuzak" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:8rkmtb$52c$1@news.tpi.pl...
> >> O aborcji nie bede jednak dyskutowac
> >> poniewaz w momencie urodzenia przeze mnie dziecka moje stanowisko
> >> w tej kwestii jest zdecydowanie przeciwko i nic tego nie zmieni.
> >
> >Czy ja dobrze rozumiem, że wcześniej byłaś "za" a teraz jesteś "przeciw"
> >i zmieniłaś z danie po urodzeniu i z powodu urodzenia dziecka?
> >Napisz coś więcej, jeśli masz ochotę - proszę...
> Tak, wczesniej kiedy jeszcze nie snilo mi sie nawet posiadanie dziecka,
> wychodzilam z zalozenia ze kazda kobieta ma prawo decydowac o sobie, o tym
> czy urodzi dziecko czy nie. Teraz po urodzeniu Zuzi wiem ze dziecko to
> CZLOWIEK. Niby banalne ale ja to sobie uswiadomilam dopiero po urodzeniu.I
> tak naprawde tutaj nie chodzi o kobiete, ale o dziecko, o jego prawo do
> zycia!!!!!!Dotarlo do mnie ze aborcja to najgorsze morderstwo wykonane z
> premedytacja na istocie najbezbronniejszej z bezbronnych i naprawde niczego
> niewinnej. Teraz jest mi wstyd za moje wczesniejsze poglady.....
>
> Pozdrawiam
> Renata & Zuzia 18m

A ja nadal jestem za tym, żeby kobieta decydowała, czy chce i może
(stać ją) donosić ciążę i urodzić dziecko. No i co dalej...
--
Pozdrawiam

Marta i Bartek (9 m)
Warszawa