Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zmiana tematu
Date: Sat, 5 Apr 2003 18:51:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 53
Message-ID: <b6n1jc$3e9$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <1...@n...onet.pl>
<M...@n...tpi.pl>
<b6mlft$9lh$1@atlantis.news.tpi.pl>
<M...@n...tpi.pl>
Reply-To: "EvaTM" <o...@p...fm>
NNTP-Posting-Host: pe123.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1049561517 3529 217.99.176.123 (5 Apr 2003 16:51:57
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Apr 2003 16:51:57 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:195445
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marsel" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.18f91e57bb559b8a9898b2@news.tpi.pl...
> EvaTM:
> > Ihihi... ;)
> > Ładne wyobrażenie o współpracy..
> > Jak dla mnie do kitu ;).
>
> oczywiscie do czasu :)
> az ktos lub cos peknie
>
> > A księgowi.. no są różni.
> > Większość była taka jak w opisie K ohol ;).
> > Niestety. Chyba muszą mieć te klapki ;)..
>
> taaaa. a moze to caly pracowniczy swiatek ma klapki na ksiegowsoc?
>
> W przypadku braku wy(z)rozumienia nalepiej byloby aby popracowac tu i
> tu. nie starczy jednak zycia, wiec lepiej chyba posluzyc sie tu
> wyobraznia a ne uprawiac silowa kratywnosc.
>
> Nie dotyczy to tylko ksiegowych, choc ta grupa jest liczna. Dotyczy
> to wszelkich znaczaco roznych zawodow i stanowisk wymagajacych
> bliskiej wspolpracy. Zawsze w przypadku przywlaszczanie sobie prawa
> do calej racji rodzi sie konflikt.
> Moja kreatywnosc w dziedzinie mi obcej, chocby tej nieszczesnej
> ksiegowosci... podlegac musi weryfikacji.
> Jesli na czyms sie nie znam, lub nie ja ponosze odpowiedzialnosc, to
> przyznaje racje drugiej stronie.
> Jesli mam powazne watpliwosci - rostrzygam wyzej. konsekwencje bledow
> nie ja ponosze. proste nie?
> w teorii...
Marselu..
Sama odpowiadałam długo za "ciężkie! pieniądze"
i za kontakty z ludźmi, którzy chcieli ich jak najwięcej ;)
a jakże, jak zawsze. Z ludźmi spoza firmy.
No i musiałam też z tymi wewnątrz ;)..
Równocześnie musiałam reprezentować firmę poza nią.
Wyobraź sobie, że obie strony były zadowolone. ;)
A więc można.. To raczej cecha osobnicza ;) a jednak..
statystycznie na sprawę patrząc, zbyt trudna dla zbyt wielu.
No, może teraz trochę się zmienia, gdy wielu pracuje
"na swoim" lub ich Los zależy od "trzymania uśmiechu" ;)
Ale owszem, rozumiem, tę sztywność księgowych,
do zajmowania się tą pracą twórczo, trzeba mieć niezły
łeb i niezłą dawkę optymizmu ;).
Nie cierpię za to baranów w jakimkolwiek zawodzie,
którym wydaje się, że pozjadali wszystkie_rozumy.
E.
|