Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!polnews.pl!not-for-mail
From: "jbaskab" <j...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zmuszanie do malzenstwa
Date: Tue, 26 Jul 2005 16:41:30 +0200
Organization: PolNEWS - http://www.polnews.pl
Lines: 47
Message-ID: <0...@p...pl>
References: <dbvk9m$hbc$1@nemesis.news.tpi.pl> <0...@p...pl>
<dc2vbv$ffe$1@news.onet.pl> <0...@p...pl>
<dc39l9$73f$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: swift.atra.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: swift.atra.com.pl 1122388891 24991 194.181.190.181 (26 Jul 2005 14:41:31
GMT)
X-Complaints-To: h...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 26 Jul 2005 14:41:31 GMT
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.187.73.250
X-Original-NNTP-Posting-From: ntserver.itb.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:326233
Ukryj nagłówki
Amnesiak:
>Z drugiej strony, mogłaby to być świetna szkoła życia na
>wspólny rachunek. Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie
>zakładasz, że to dziewczyna dostałaby się pod skrzydła
>chłopaka (a nie odwrotnie lub jeszcze jakoś inaczej).
>Zwłaszcza, że on sam napisał, że nie jest w stanie jej
>utrzymywać.
1. Różnica wieku (4 lata), 2.to on pisze na psp a nie ona, choć problem leży
po stronie jej rodziny, 3. rodzice się z nią w ogóle nie liczą, 4. on zakłada,
że to _on_ musiałby ją utrzymywać, a nie, że to _oni_ musieliby się jakoś
utrzymać, 5. on jest już parę latek w miarę samodzielny, a ona nie.
No i ona bardzo cicho mówi;)
Oczywiście są to jedynie przesłanki.
Poza tym szkoły życia są różne, różnice w wykształceniu znaczne, a produkt
końcowy jest zawsze niepewny, uzalezniony od zbyt wielu zmiennych;). No i
zawsze mozna, po półroku, roku czy dwóch zmienić szkołę;).
>> No i chyba w większej bandzie koedukacyjnej mniej im grozi
>> im zamknięcie sie
>> tylko na siebie? No i nie trzeba będzie walić muru
>> oporowego rodziców;)
>
>Eeee, tego ostatniego to wcale nie byłbym pewien ;). Ale
>sytuacja jest dla mnie tak bardzo abstrakcyjna, że sam już
>nie wiem czego można spodziewać się od jej rodziców.
A za to ja mam dwie koncepcje, ale każda jakby rodem z harlequina;) wiec nie
bede ich rozwijać:)
Co do
>groźby zamknięcia się w sobie - święta racja, ale...
>właściwie to można ją odnieść do każdego związku na dowolnym
>poziomie rozwoju i o dowolnym stopniu sformalizowania ;).
Tia, tyle, że po co stwarzać ku temu od razu warunki?:)
Aska
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|