Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 05 Apr 2012 10:02:17 +0200, za��cony napisa�(a):
>
> > Dla mnie osobi�cie najbardziej zaskakuj�ca jest obserwacja
> > tego, jak np. ja i moja ma��onka, po czasie, oceniamy
> > 'nasze porody' :) Np. dla mnie normalny por�d to by�
> > jaki� koszmar fizyczno-psychiczny - i w rzeczy samej por�d
> > nie by� prostu, bardzo s�abe skurcze macicy, ko�skie i bardzo
> > bolesne dla �ony zewn�trzne dawki oksytocyny, lekarz
> > k�ad�cy si� na brzuch ... A to by� sam fina� po dobie
> > masa�y, okres�w, kiedy moja �ona wygl�da�a, jakby traci�a
> > przytomno�� itp.
> >
> > Cesarka to by�o szybkie i sprawne.
> >
> > Ku mojemu zdumieniu �ona ocenia to teraz tak:
> > po cesarce si� du�o gorzej czu�am ni� po normalnym,
> > jakby co, to chyba wola�abym normalny :)
> >
> > Gada, jakby siďż˝ jej film urwaďż˝ :)
> > Ot - natura :)
>
> No i ju� widzisz, jakie znaczenie ma naturalny por�d dla kobiety - ma dobre
> wspomnienia, z�e zostaj� zatarte 3-)
> --
>
> XL wiosenna

obłuda, kobiety po takich przeżyciach nie chcą drugiej ciąży i nie
jest to dziwne, bo tym razem może już nie przeżyją w takich polskich
warunkach.