« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-28 08:51:22
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !"Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> zapisuje:
>
> Dlaczego nikt nie pisze ze jest mu swietnie?
Jest mi dobrze!!!!!!!!! Jestem szczesliwa!!!!!!!!!!!
Kazdy dzien jest dobry (nawet jak nie jest to jest) Wlasnie tak!!!!!!!!!
> Chcialem kategorycznie zaprotestowac przeciw braku milosci na grupie
> pl.sci.psychologia.
Kochajmy i badzmy szczesliwi!!!!
Gdzie sa ludzie zadowoleni z zycia?????
Marlena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-01-28 10:46:44
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !Marlena wrote:
> Kochajmy i badzmy szczesliwi!!!!
> Gdzie sa ludzie zadowoleni z zycia?????
>
> Marlena
ok, chcecie, wiec napisze.
moj zwiazek przed tygodniem sie "naprawil" i znowu jest nam dobrze. mam
nadzieje, ze przejde "druga milosc" wym samym zwiazku, co sie rzadko
zdarza.
jestem zadowlony z zycia (jak na razie).
axel d.
ps. ktos jeszcze?
--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-28 11:40:05
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !On 28 Jan 2000, Marlena wrote:
> Gdzie sa ludzie zadowoleni z zycia?????
Wszedzie. Emocjonalny ekshibicjonizm jest cecha ludzi nieszczesliwych,
wiec to ich przede wszystkim widac. Bycie zadowolonym z zycia jest dla
mnie stanem na tyle normalnym, ze nie widze powodu by informowac o tym
caly swiat.
> Marlena
pozdrawiam, mg
UIN: 5307148
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-28 13:15:14
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !
"Mariusz K. Grzeca" wrote:
>
> On 28 Jan 2000, Marlena wrote:
>
> > Gdzie sa ludzie zadowoleni z zycia?????
>
> Wszedzie. Emocjonalny ekshibicjonizm jest cecha ludzi nieszczesliwych,
> wiec to ich przede wszystkim widac.
Wg mnie nieszczesliwych lecz normalnych - ci co zamykaja sie w swoich
nieszczesciach koncza czesto na oddzialach psychiatrycznych lub wklada
sie ich do drewnianego pudelka zasypujac ku uciesze owadow.
> Bycie zadowolonym z zycia jest dla
> mnie stanem na tyle normalnym, ze nie widze powodu by informowac o tym
> caly swiat.
A jestes ?
Rozejrzyj sie - czy mozna silic sie na zadowolenie gdy nie ma do tego
powodow. Leje sie krew, gina niewinni ludzie, politycy pieprza cos
czego nie sposob zrozumiec i pogodzic z rzeczywistoscia, dzieci dalej
gloduja i sa porzucane jak smieci a pieniadz zrobil nam gowno z mozgow.
Czy to dobre otoczenie by beztrosko mowic o samozadowoleniu. Byc moze
ale na pewno kosztem obojetnosci. Nie kazdego na nia stac - niestety :-(
Oczywiscie to nie byla polemika z Twoja wypowiedzia ;-) - lecz pretekst
by se troche pozrzedzic.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-28 21:48:25
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !
Mariusz K. Grzeca wrote in message ...
>Wszedzie. Emocjonalny ekshibicjonizm jest cecha ludzi nieszczesliwych,
>wiec to ich przede wszystkim widac. Bycie zadowolonym z zycia jest dla
>mnie stanem na tyle normalnym, ze nie widze powodu by informowac o tym
>caly swiat.
Czyli co? Potrzebujesz ludzi tylko wtedy jak jest ci zle? Tylko wtedy
potrzebujesz sie dzielic?
Pajonk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-28 23:26:29
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !Kawul <m...@p...onet.pl> napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
: "Mariusz K. Grzeca" wrote:
:
: > Bycie zadowolonym z zycia jest dla
: > mnie stanem na tyle normalnym, ze nie widze powodu by informowac o tym
: > caly swiat.
:
: A jestes ?
: Rozejrzyj sie - czy mozna silic sie na zadowolenie gdy nie ma do tego
: powodow. Leje sie krew, gina niewinni ludzie, politycy pieprza cos
: czego nie sposob zrozumiec i pogodzic z rzeczywistoscia, dzieci dalej
: gloduja i sa porzucane jak smieci a pieniadz zrobil nam gowno z mozgow.
: Czy to dobre otoczenie by beztrosko mowic o samozadowoleniu. Byc moze
: ale na pewno kosztem obojetnosci. Nie kazdego na nia stac - niestety :-(
:
Ja się rozglądam i nie widzę wokół ani lejącej się krwi, ani śmierci
niewinnych ludzi. Polityków rzadko słucham, bo rzeczywiście za często
pieprzą od rzeczy. Pieniądz robił i robi wodę z mózgu tym, co są
nieodporni. A moje otoczenie sprawia mi dużo zadowolenia :-))
Ta ja jakiś inny jestem, czy jak?
Chyba za dużo TV oglądasz ;))
Pozdrawiam.
--
Agent Smith: Why isn't the serum working?
Agent Brown: Perhaps we're asking the wrong questions.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-29 06:22:20
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !Kawul <m...@p...onet.pl> writes:
> Rozejrzyj sie - czy mozna silic sie na zadowolenie gdy nie ma do tego
> powodow. Leje sie krew, gina niewinni ludzie, politycy pieprza cos
> czego nie sposob zrozumiec i pogodzic z rzeczywistoscia, dzieci dalej
> gloduja i sa porzucane jak smieci a pieniadz zrobil nam gowno z mozgow.
> Czy to dobre otoczenie by beztrosko mowic o samozadowoleniu. Byc moze
> ale na pewno kosztem obojetnosci. Nie kazdego na nia stac - niestety :-(
A co to ma do rzeczy? Zdaje sie ze to juz od ladnych paru tysiecy lat
wystepuje ten objaw ktory opisujesz i co z tego...
a samozadowolenie dotyczy tylko ciebie, jak nazwa wskazuje.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
n...@c...com
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-29 14:43:12
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !n...@p...ninka.net wrote:
>
> A co to ma do rzeczy?
Nic ;) Pisalem przeciez ze to tylko pretekst - chcialem, mialem nadzieje
poznac zdanie innych ludzi na tematy ktore poruszylem. Wolno chyba o
nich czasem wspomniec ?
> Zdaje sie ze to juz od ladnych paru tysiecy lat
> wystepuje ten objaw ktory opisujesz
Wydaje mi sie, ze w roznych okresach historii objaw ten wystepowal
jednak w innym wydaniu - rozny tez byl stosunek do niego ludzi majacych
wplyw na rzeczywistosc. Wystarczy porownac chociazby sredniowiecze z
oswieceniem.
> i co z tego...
Nie da sie nic zmienic - nie jestem kretynem, by sadzic ze mam
jakikolwiek na to wplyw. Cos jednak zmienilo sie od czasow sredniowiecza
- mozemy o pewnych rzeczach - przynajmniej na razie - mowic, niektorzy
pisac, niektorzy spiewac. A to juz cos.
Nie jestem nikim wyjatkowym by przypisywac sobie jakas szcegolna
umiejetnosc widzenia rzeczy takimi jakie sa - to co dostrzegam widac w
kazdym domu dziecka /bylas kiedys w domu dziecka przed swietami bozego
narodzenia ? - gdy zostaja tylko te dzieci ktorych nikt nie chce
zabrac/, w kazdym szpitalu i na kazdym dworcu. To juz rok 2000 - czy
czlowiek upadnie jeszcze nizej - czy bedzie obojetny - czy moze
podzwignie sie jednak dostrzegajac wokol siebie innych - wyciagajac do
nich dlon ?
Jasne ze wszystko nie jest do konca tragiczne - sa ludzie ktorych mozna
podziwiac - wiem o tym -
"...lecz czuje ze jutro przyjdzie mi zaplakac..." -
King Crimson "Epitaph"
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-29 20:21:03
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !Demiurg wrote:
>
...
>
"Some people get by
With a little understanding
Some people get by
With a whole lot more
I don't know
Why you gotta be so undemanding
One thing I know
I want more
I want more"
Pozdrawiam
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-30 00:00:12
Temat: Re: Znow milosc ? Ja nie chce !On Fri, 28 Jan 2000, Kawul wrote:
> > Bycie zadowolonym z zycia jest dla
> > mnie stanem na tyle normalnym, ze nie widze powodu by informowac o tym
> > caly swiat.
>
> A jestes ?
Oczywiscie :-)
> Rozejrzyj sie - czy mozna silic sie na zadowolenie gdy nie ma do tego
> powodow.
Nie sile sie, po prostu jestem zadowolony.
> Leje sie krew, gina niewinni ludzie
Leje na to. Zawsze sie lala, leje i zawsze bedzie sie lala. Nie jestem
Chrystusem, czy innym McGyverem - wszystkich nie uratuje, nie
nakarmie, wszystkim nie pomoge (nawet nie zamierzam - natura zbyt
slabo sobie radzi z przeludnieniem...).
> a pieniadz zrobil nam gowno z mozgow.
tym, ktorzy go nie maja, a chcieliby z pewnoscia...
pozdrawiam, mg
UIN: 5307148
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |