Data: 2003-08-04 10:14:40
Temat: Re: Znów paranoja! Tym razem "nieznalska"... było: Re: "Artystów" karzą...
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zielsko" w news:bgjsrr$1og$2@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
> > Czyżby było za dobrze?
>
> Nie Allu od twego szpaczego oka wymagam czegoś więcej :) np. tego że
> zauważysz moje lubowanie się w trudnych, twardych rozmówcach.
Przykro mi Pawle. Nie podzielam Twojego poczucia humoru tak, jak nie
podzielam Twoich konkretnych zamiłowań. Rzecz w sumie naturalna.
Cieszę sie natomiast, że lubujesz się w czymkolwiek - mieć pasję i realizować
ją, to rzecz warta każdego wysiłku. Natomiast drogi jej realizacji
są w naturalny sposób odmienne dla każdego - i bardzo dobrze.
/.../
> > > Mowisz :) Zastanow sie Jet na grupie :) inaczej jego postawa na
> > > grupie :) dwa zbiory rozlaczne :)
> >
> >
> > No to mam nowy pacek farby na obrazie Pawła. OK :).
>
> A mogę się dowiedzieć jak ón ten maz wygląda?
Pozytywnie. Kolorowo. Kwestia zrównoważania pojęć i znaczenia słów
między wierszami.
Jest OK.
Rzecz w tym, ze u Ciebie mało miejsca między wierszami, a to oznacza dla mnie
stratę energii.
Uszanujesz?
Nie zmuszam Cię przecież do żadnej pracy.
> > /.../
> > > Praca z dziecmi. Tak na odziale szpitalnym.
> > > Moja specjalizacja to Psychologia kliniczna zdrowia i choroby.
> >
> > ;)???
>
> Mam sprecyzować co to jest?
Jeśli masz potrzebę opowiadania - proszę bardzo.
Kapka nowej wiedzy o organizacji tego świata, nie zaszkodzi.
/.../
> > Poproś. Staraj się. Docieraj tam, gdzie masz potrzebę.
> Nie, bo to nie jest terapia :) Docieram tam gdzie mogę.
I dziwisz się, że są tacy, którzy chcą dotrzeć do Ciebie - bardziej,
niż Ty sam możesz.
> (...)
>
> > Interesi, jak najbardziej. Opowiadaj !:).
>
> Pamiętasz ten tekst który nominowałem? Nie mam na razie siły patrzeć na
> świat oczami osoby agresywniejszej i mroczniejszej od mojej osoby.
Zgoda! To jest wyjaśnienie! Pytanie tylko, czy te siły kiedyś w sobie znajdziesz,
czy też zapomnisz o sprawie na wieki. Bo musisz pamietać o zjawisku drewnienia
skorup...
> Mam siłe by patrzeć na świato oczami osoby cierpiacej i pełnej żalu i
> gniewu na defibrylator... ale nie oczami JeTa.
No tak. Różne światy.
Prędzej zapewne JeT dotrze pod defibrylator (sam kiedyś uczestniczyłem
w takim zabiegu, jako "asystent"), niż Ty uzyskasz obraz z głowy JeTa...
Nic, czym można by sie w tej skali niepokoić. Moim zdaniem.
> > A z tym "pa" to uważaj...
>
> Bo? Tak sie tu żegna na stałe? Ja do teściów sie wybierałem.
NIE!:|||
> > Chcesz pracować z dziećmi, a to jakieś takie... dzifne ;).
>
> W sensie dzifne ze niby czemu?
Ano temu, ze "pa" w ustach młodego, czy tez starego, ale _mężczyzny_,
jest po prostu przywołujące określone etykiety, z którymi kolaborować
nie należy.
"Pa" moze powiedzieć "starsza kobieta", choć zawsze niesie to jakiś tam
komunikat podprogowy.
Gdy "pa" mówi Paweł Zioło, żeglarz pełną gębą, kawał chłopa.. wiem, że
nikt mu dotychczas nie powiedział, ze jest to ślad zniewieściałości - nieważne
z jakich powodów i czy tylko pozorny.
Istotne, że taka etykieta na człowieku, który "będzie pracował z dziećmi" może
w ich rodzicach budzic demony podejrzeń o zbączeństwa najgorszej maści ;).
Tylko tyle.
> Paweł Zioło
pozdrawiam
All
|