« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-10 10:31:47
Temat: Żólty cień - zaeksperymentowałam...... i stwierdzam, że do zielono - brazowych oczu przy czarnych wlosach nie
pasuje. Buu, a taki fajny jest. Do niebieskich oczu, jak najbardziej, do
moich juz nie. ALe sie nie zalamalam, bo cien kosztowal mnie 5,60 (Inglot
Sprint). Zamierzam teraz wyprobowac cos jeszcze innego. A zolty cien posluzy
mi do mieszania z jakimis innymi cieniami :-)) w celu uzyskania efektow
blizej niesprecyzowanych :)
Kruszyna
PS. Rzeczywiscie dziwnie sie ten cien otwiera, malo go nie rozwalilam, zanim
inteligentnie wpadlam, jak sie do niego zabierac :))
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-10 13:37:11
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam...
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b27v4c$acj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ... i stwierdzam, że do zielono - brazowych oczu przy czarnych wlosach nie
> pasuje. Buu, a taki fajny jest. Do niebieskich oczu, jak najbardziej, do
> moich juz nie. ALe sie nie zalamalam, bo cien kosztowal mnie 5,60 (Inglot
> Sprint).
sprobuj Inglota trojkolorowy zoltawo- oliwkowy, moze bedzie lepiej pasowal.
Asiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 15:47:46
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam...
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b27v4c$acj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ... i stwierdzam, że do zielono - brazowych oczu przy czarnych wlosach nie
> pasuje. Buu, a taki fajny jest. Do niebieskich oczu, jak najbardziej, do
> moich juz nie.
A najlepiej w żółtym murzynki wyglądają:-) Mało której kobiecie z jasną cerą
a szczególnie w naszej strefie klimatycznej będą żółte pasowały bo
przeważają u nas typy chłodne:-) A chłodnemu w żółtym nie najlepiej....
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 15:58:10
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam..." DominikaNM " wrote:
> A najlepiej w żółtym murzynki wyglądają:-) Mało której kobiecie z
> jasną cerą a szczególnie w naszej strefie klimatycznej będą żółte
> pasowały bo przeważają u nas typy chłodne:-) A chłodnemu w żółtym nie
> najlepiej.... DominikaNM
Ja jestem 'zimą", to ze jestem blada to delikatnie powiedziane, odcien
zdecydowanie chłodny, mocno neibieskie oczy, ciemne włosy - i jak wymalowano
powieki na zółto ( cytrynowo - kanarkowy) z rózowym ( H. Rubinstein) to
długo nie mogłam uwierzyc ze tak rewelacyjnie to wygląda ( bo jak widziałam
jakie kolorki Pan wizażysta nakłada mi na powieki to dosc zestresowana sie
robiłam) :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 15:58:50
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam...
DominikaNM wrote:
>
> A chłodnemu w żółtym nie najlepiej....
Tu tez sa wyjatki. Jako dziecko i nastolatka wygladalam w zoltym jak
ciezko chora, obecnie ok - choc wciaz zalezy to od odcienia i tego w
jakiej masie sie ten kolor stosuje. Cienia moge jak najbardziej uzywac
choc lepiej wyglada nie sam a w kombinacji z brazami, pomaranczami,
rudym, oliwka.
pzdr
agi chlodna blondynka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 19:25:03
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam...
Użytkownik "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b28i5c$2ls6$1@news.atman.pl...
> powieki na zółto ( cytrynowo - kanarkowy) z rózowym ( H. Rubinstein) to
> długo nie mogłam uwierzyc ze tak rewelacyjnie to wygląda ( bo jak
widziałam
> jakie kolorki Pan wizażysta nakłada mi na powieki to dosc zestresowana
sie
> robiłam) :)
Ten żółty też był HR? Poszukam bo widać powinnam się dokształcić w
zastosowaniach żółtego koloru:-)
Jeszcze przybliż mi ten odcień - kanarkowy to dla mnie żółty, żółciutki jak
kurczaczek a cytrynowy - chłodniejszy z domieszką seledynu... tak? Taki jak
cytryna wewnątrz czy jak dojrzała na skórce? Opiszesz? Proszę...:-)
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 19:29:50
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam..." DominikaNM " wrote:
>>
> Ten żółty też był HR? Poszukam bo widać powinnam się dokształcić w
> zastosowaniach żółtego koloru:-)
Tak żólty był na pewno HR, bo wtedy cały makijaz miałam wykonywany HR.
> Jeszcze przybliż mi ten odcień - kanarkowy to dla mnie żółty,
> żółciutki jak kurczaczek a cytrynowy - chłodniejszy z domieszką
> seledynu... tak? Taki jak cytryna wewnątrz czy jak dojrzała na
> skórce? Opiszesz? Proszę...:-) DominikaNM
Dla mnei kanarkowo - cytrynowy to ostry zimny zółty, wogole nie mający nic
wspolnego ze złotymi odcieniami (ktore mi ewidentnie nei pasują).
Było to 3 (chyba :) ) lata temu, i wiem ze był on w ówczesnej kolekcji
reklamowanej własnie zółto - niebieskim makijażem.
Nie wiem niestety jaką politykę produktów ma HR, czy cienie z danej kolekcji
zostają na zawsze, czy sa tylko przez pewien czas.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-10 21:01:10
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam...
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b27v4c$acj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A zolty cien posluzy
> mi do mieszania z jakimis innymi cieniami :-)) w celu uzyskania efektow
> blizej niesprecyzowanych :)
mysle, ze ciekawie bedzie wygladalo zmieszanie z ciemnymi brazami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 00:32:38
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam...
Użytkownik "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b28ui7$1lam$1@news.atman.pl...
:
>
> >>
> Było to 3 (chyba :) ) lata temu, i wiem ze był on w ówczesnej kolekcji
> reklamowanej własnie zółto - niebieskim makijażem.
> Nie wiem niestety jaką politykę produktów ma HR, czy cienie z danej
kolekcji
> zostają na zawsze, czy sa tylko przez pewien czas.
Dzięki, już wiem o którym pisałaś - faktycznie mieli żółto-niebieski
makijaż:-) To są tylko sezonowe cienie - nie maja ich stale w ofercie.
Zresztą wtedy z tego co pamiętam to kilka firm miało takie niebiesko-żółto -
zielone makijaże - rzeczywiście większość była w chłodnych tonacjach. To był
sezon wiosenno-letni - ładnie to wygląda przy opalonej skórze:-)
DominikaNM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 09:36:28
Temat: Re: Żólty cień - zaeksperymentowałam..."Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> wrote
> > Mało której kobiecie z
> > jasną cerą a szczególnie w naszej strefie klimatycznej będą żółte
> > pasowały bo przeważają u nas typy chłodne:-) A chłodnemu w żółtym nie
> > najlepiej.... DominikaNM
> Ja jestem 'zimą", to ze jestem blada to delikatnie powiedziane, odcien
> zdecydowanie chłodny, mocno neibieskie oczy, ciemne włosy - i jak
wymalowano
> powieki na zółto ( cytrynowo - kanarkowy) z rózowym ( H. Rubinstein) to
> długo nie mogłam uwierzyc ze tak rewelacyjnie to wygląda
Wlasnie o to chodzi!! Widzialam dziewczyny z niebieskimi oczami (no, na
zdjeciu tylko niestety), ktore w zoltym wlasnie takim cytrynowo - kanarkowym
wygladaly swietnie. No i myslalam, ze do zielono - brazowych tez sie nada,
bo "wyciagnie" zielen na wierzch, ale jednak to nie to. Lepszy efekt jest
przy pomaranczowym, a najlepszy przy czerwonym. Zolty mimo wszystko odpada.
A tak przy okazji pomyslalam sobie, ze czasami mozna przelamac kanony typow
urody i zastosowac do siebie cos zupelnie innego, zeby odkryc cos nowego. Ja
odkrylam pomarancz - teoretycznie dla zimy zabroniony, ale przy mojej
krotkiej, ciemnej czuprynie naprawde niezle sie prezentuje.
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |