Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zostalem sam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zostalem sam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-01 12:42:58

Temat: Zostalem sam
Od: Karol Mielcarek <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zostalem sam. Wczoraj rzucila mnie dziewczyna. Nasz zwiazek nie
przetrwal nawet roku, tylko 11 miesiecy. Powiedziala ze jej uczucie do
mnie sie wypalilo, ze nie zalezy jej na mnie tak jak powinno zalezec.
Nikogo sobie nie znalazla, po prostu wybrala samotnosc. Dziwi mnie to
troche, jak mozna kogos kochac i nagle, prawie z dnia na dzien
przestac? Byla dla mnie calym swiatem, bardzo ja kochalem i czesto ja
odwiedzalem. Nigdy sie nie nudzilismy, zawsze mielismy o czym
rozmawiac. Tak sie staralem, przywiozlem jej prezenty z Ameryki,
przynosilem drogie wina i wszystko na nic, powiedziala mi wczoraj ze
to juz koniec. Jest mi cholernie ciezko, niedlugo walentynki, troche
pozniej bylaby rocznica, a tu dupa, bede sam jak palec. :-(
Teraz tylko siedze i pale jednego za drugim, wczoraj po powrocie od
niej wypalilem paczke w pare godzin...Co robic, jak przestac o niej
myslec, jak ukoic ten bol? Bo cierpie straszliwie, zlamala mi serce.
Prosze pomozcie jakos.

--
Karol Mielcarek (Bemowo, Warszawa) www.turtle.polbox.pl
"No need to hear things that they say [Sprzęt: XP2800+ & 256MB]
Life is for my own to live my own way." [WDC80GB & MSI KT4AV & GF2PRO]
"Escape"-"RIDE THE LIGHTNING"-James Hetfield-METALLICA-(1984)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-01 12:58:41

Temat: Re: Zostalem sam
Od: "darek miauu" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Karol Mielcarek <k...@k...pl> napisał(a):

> Zostalem sam. Wczoraj rzucila mnie dziewczyna.
> Tak sie staralem, przywiozlem jej prezenty z Ameryki,
> przynosilem drogie wina i wszystko na nic.


:)
Słodkie to... :)
:)

Pozdrawiam,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 13:43:38

Temat: Re: Zostalem sam
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karol Mielcarek" <k...@k...pl> napisał:

> (..) jak mozna kogos kochac i nagle, prawie z dnia na dzien
> przestac?

Kochac? Chyba miales na mysli byc zakochanym/zauroczonym. Kilka miesiecy to
akurat swietny okres dla przezycia stanu zakochania, a na milosc to
musielibyscie jeszcze troche popracowac. Zauroczenie ma to do siebie, ze sie
konczy - albo nie zostaje 'nic' albo plynnie przechodzi w stabilna milosc.
Wydzielanie endorfinek nie trwa wiecznie, jej widac juz sie skonczyly.

> (..) bardzo ja kochalem

Byles zakochany...

> (..) zlamala mi serce.

Zlamala? Oszukala, nie dotrzymala obietnicy, zdradzila...?


J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 14:00:57

Temat: Re: Zostalem sam
Od: Karol Mielcarek <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 1 Feb 2004 14:43:38 +0100, "Joanna_Maria"
<j...@g...pl_wytnij> wrote:

>Kochac? Chyba miales na mysli byc zakochanym/zauroczonym. Kilka miesiecy to
>akurat swietny okres dla przezycia stanu zakochania, a na milosc to
>musielibyscie jeszcze troche popracowac.

Jakie kilka miesiecy? Prawie rok przeciez.

>> (..) bardzo ja kochalem
>Byles zakochany...

A co to za roznica?

>Zlamala? Oszukala, nie dotrzymala obietnicy, zdradzila...?

Nie, powiedziala mi brutalna prawde, ze to juz koniec.

--
Karol Mielcarek (Bemowo, Warszawa) www.turtle.polbox.pl
"No need to hear things that they say [Sprzęt: XP2800+ & 256MB]
Life is for my own to live my own way." [WDC80GB & MSI KT4AV & GF2PRO]
"Escape"-"RIDE THE LIGHTNING"-James Hetfield-METALLICA-(1984)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 14:06:48

Temat: Re: Zostalem sam
Od: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Karol Mielcarek<k...@k...pl>
news:0esp105csjrko293sdclh07nbkt75n18bd@4ax.com:

<snip>
> Dziwi mnie to
> troche, jak mozna kogos kochac i nagle, prawie z dnia na dzien
> przestac?

Dziwi mnie to trochę, jak można myśleć, że tak to się właśnie odbyło :)

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 14:07:14

Temat: Re: Zostalem sam
Od: "PrzeMaks" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karol Mielcarek" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
> Teraz tylko siedze i pale jednego za drugim, wczoraj po powrocie od
> niej wypalilem paczke w pare godzin...Co robic, jak przestac o niej
> myslec, jak ukoic ten bol? Bo cierpie straszliwie, zlamala mi serce.
> Prosze pomozcie jakos.
Moze sprawa jest skomplikowana, ale lek wydaje sie
prosty - znajdz sobie inna dziewczyne.

-- PrzeMaks



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 15:23:36

Temat: Re: Zostalem sam
Od: "kasia" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

co ci by tu slonce powiedziec, coz musisz sie z tym pogodzic. i tak zobacz
jest dobrze ze dziewczyna miala "jaja" powiedziec ci to wprost, to chyba
lepsze niz mialaby miec kogos na boku, prawda?
wiem ze to boli, ale na tym swiat sie nie konczy, pobolo poboli i przestanie.

mozesz np. spotkac sie z kumplami, pobyc wsrod ludzi, wyjsc na sklepy, po
prostu zajac czyms umysl aby nie mysles o niej.

powodzenia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 16:15:33

Temat: Re: Zostalem sam
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Karol Mielcarek<- 0...@4...com
naszkrobal/a:

Bardziej żałosnego 'marszu na oślep' to już dawno tu nie czytałem.
Do roboty:

> Zostalem sam. Wczoraj rzucila mnie dziewczyna. Nasz zwiazek nie
> przetrwal nawet roku, tylko 11 miesiecy. Powiedziala ze jej uczucie do

Czego to dowodzi?
Stawiam na:
'diaboliczna' słabość do krągłych dat + chęć zaliczenia
obranej wcześniej /w zaciągniętej na ślepka szlafmycy/
mety.
Ech.

> mnie sie wypalilo, ze nie zalezy jej na mnie tak jak powinno zalezec.

A..., nie pomyślałeś, że z tym uczuciem to zwykla kurtuazja?
Zaraz powiem dlaczego.

> Nikogo sobie nie znalazla, po prostu wybrala samotnosc. Dziwi mnie to
> troche, jak mozna kogos kochac i nagle, prawie z dnia na dzien
> przestac? Byla dla mnie calym swiatem, bardzo ja kochalem i czesto ja

- "przestać kochać", to jedyny powód odejścia od kogoś /rozstania/?
Albo: kochać kogoś = bezwzględne prawo do bycia razem?
A co, jeżeli po prostu się nie da?

> odwiedzalem. Nigdy sie nie nudzilismy, zawsze mielismy o czym
> rozmawiac. Tak sie staralem, przywiozlem jej prezenty z Ameryki,
> przynosilem drogie wina i wszystko na nic, powiedziala mi wczoraj ze
> to juz koniec. Jest mi cholernie ciezko, niedlugo walentynki, troche

No właśnie.
To już wytrąciło mnie z równowagi /w przenośni/ :)
Czy ty kolego nie pomyliłś czasem "kochać" z "kupić na straganie z
'ludzkimi flakami'"?
W sumie się zgadza. W przypadku kiepskiej inwestycji, cholera bierze.
Chciałoby się odzyskać albo kasę /prezenty/ albo to, w co się
inwestowało -
wciskając na siłę te pierdołki.
To, że kładziesz nacisk na to drugie o niczym nie świadczy /czytaj: g. z
tego wszystiego
rozumiesz i to jest Twój prawdziwy problem/. Bardziej pogrąża, co?
Kasa miała zapwnić miłość... co? A tu dziewczę się rozwinęło i
zmądrzało...
Bywa i tak :)
HEH :))

> pozniej bylaby rocznica, a tu dupa, bede sam jak palec. :-(

- i znowu krągła datka - pięknie! :)
Co jest. Była kasa i 'Ham-eryka', a tu dupa blada.
Zbliża się rocznica - były prezenty - co jest????? :(
:(

> Teraz tylko siedze i pale jednego za drugim, wczoraj po powrocie od
> niej wypalilem paczke w pare godzin...Co robic, jak przestac o niej
> myslec, jak ukoic ten bol? Bo cierpie straszliwie, zlamala mi serce.
> Prosze pomozcie jakos.

Biedny syczeczek, biedny.
Czekaj, mamunia pogłaszcze po główce.
Ile prezentów kupiłeś, czy aby nie za mało.
Ile baksów wydałeś... Hmm... no to jest Twoja.
Weź bata cyrkowego i nagoń - jak małpę do klatki.
A jak nie, to mamusia może znajdzie kogoś innego.
Krewkę jej wyssiemy i namaluje crograf.
100 prezentów z 'Ham-eryki' = ROK Z MOIM SYNUSIEM
Co ty synku na to?
Masz tutaj fajeczki - mama przyniosla.
Pal dziecko, pal.
A to zołza. Wzięla prezenty i zwiała - suka jedna.
I to na miesiąc przed rocznicą... Jak mogła.
Złamała memu synusiowi serce. Pal dziecko, pal...

P.S.
Napisz jak 'masa krytyczna' poszerzy ci łeb.
Musiałbyś zaliczyć potężną metamorfozę.
Nawet nie wiesz ile stuleci jesteś za murzynami.


--
kto pyta nie błądzi
błądzi ten który odpowiada
[Trener]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 18:37:19

Temat: Re: Zostalem sam
Od: mixxos <m...@d...fdfd> szukaj wiadomości tego autora


> P.S.
> Napisz jak 'masa krytyczna' poszerzy ci łeb.
> Musiałbyś zaliczyć potężną metamorfozę.
> Nawet nie wiesz ile stuleci jesteś za murzynami.

daj mu spokoj... dla nikogo to nie jest mile, wiec po co sie czepiasz
slowek

i do autora -najpozniej za kilka miesiecy przejdzie ;)
wiec sie nie lam
--
pozdro ][ >>..Zima jak troska, dlugo trwa, a lato jak szczescie,
Miiiixxo][ mija chwila. Maria Rodziewiczowna ..<<
-...@A...wp.pl--------------------
---------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-01 18:42:20

Temat: Re: Zostalem sam
Od: "Foxy" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tej.i nie jesteś sam.zobacz ilu tu sie przejeło.napisało .każdego to
może spotkać..... więc łep do góry.skacz jak kangury.
Avf

Ps. Chyba z tymi kangurami to mnie poniosło, ale ładnie się rymło:
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak dalej zyc?:(
Paradoks III- czyli normalka.
OT: E. ,,RYJ ZBIRA" PERMO
Paradoks
ataki paniki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »