Data: 2002-07-23 15:10:48
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTM
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ahj2m1$gkk$1@news.tpi.pl...
Po pierwsze, ponieważ przeniosłeś dyskusję do nowego wątku,
a jest to ciąg dalszy wątku JeTa, więc czuję się w obowiązku
crosspostować swolą odpowiedź również na pozostałe grupy;)
E:
> > Pan J.T. tylko wystawia na próbę naszą próżność i pychę.
> > Sama przez to przeszłam i już się nie boję nazewnictwa;).
> > Posty JeTa są próbą wodną dla naszych wyobrażeń
> > na swój temat. Mogą być gorzkim lekarstwem;), ale są skuteczne,
> > jeśli delikwent nie jest jeszcze śmiertelnie chory na ślepotę ( czyt.
> własną głupotę),
> > lub gdy nie jest zbyt młody i delikatny, ale takich JeT zwykle nie
> atakuje.
> Szanowna EvoTM
> Jeżeli to co napisałaś nie jest prawdą a intencje pana J.T. są inne to z
> przyjemnością się po nim przespaceruję. Jeżeli jednak masz rację to zwracam
> honor, ponieważ wysoko cenię sobie podstęp (np. jest to istota kombinacji w
> szachach). Chcę się Ciebie zapytać o jedną rzecz. Czy w tego typu
> prowokacjach powinny być jakieś granice smaku (niezależnie od wiedzy i
> temperamentu autora) czy jednak dla wywołania określonego skutku dozwolona
> jest jazda bez trzymanki ?
Twoje pytanie jest postawione nieco podstępnie;)
i szachowo, jednak spróbuję Ci odpowiedzieć.
Oczywiście, są granice dobrego smaku i staram się ich przestrzegać
osobiście. Kocham również jasność w ogóle oraz jasny i zwięzły styl pisania.
Kiedyś nawet powiedziałam tu jeTowi, że nie ma takiej wypowiedzi,
która skrócona o połowę, nie zyskałaby na wartości;), z czym się zgodził:)
Chodzi Ci zapewne o wplatane w tekst obraźliwe sformułowania,
które też mnie raziły. Są to jednak te bierki, które ustawione na stole
inaczej, dezorientują i wywołują pomieszanie rozmówcy, tym większe,
im bardziej napompowany jest narcyzmem;) i co tu kryć - powodują,
że czuje się zagrożony, a raczej czuje, że jego Obraz w oczach innych
jest zagrożony. Jeśli jeT trafi celnie, to dzieją się różne rzeczy...
i zapewniam Cię, że raczej dla delikwenta pozytywne.
Jeśli zaś coś, co zarzuca mu Jerzy, delikwenta nie_dotyczy,
to go nie_dotyka. :)
Bo reagujemy tak naprawdę agresją na strach, że być może
inni pomyślą o nas źle. Kropka.
Jeśli jesteś ok, to jeT Cię nie potrafi wyprowadzić z równowagi
i raczej zaszczepi Cię na bezpodstawne ataki innych.
Zaś co do reszty, to nie wiem co ostatnio działo się na grupach
fizyka i filozofia, ale wnosząc z Tonu wypowiedzi Jerzego wnoszę,
że ktoś musiał bezmyślnie zaatakować Pinopę, który bywał również
tutaj, więc znam jego świat.
A co do odkryć na miarę Epok, to zawsze były witane wrogo
i obśmiewane, więc nie należy kpić i przeganiać nikogo,
kto być może odkrył coś, o czym się nie śniło naszym filozofom;).
MOŻE odkrył, a więc przyjrzyjmy się temu spokojnie, nie musimy
przecież zgadzać się z nim.
To tyle. Mam nadzieję, że Ci pomogłam:).
Pozdrawiam
Eva
> pozdrawiam
> Silvio Manuel
|