Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not
-for-mail
From: Holly Cole <c...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zrywa bo nie chce mnie ranic ......
Date: 4 Jul 2000 13:39:33 GMT
Organization: CI TASK http://news.task.gda.pl/
Lines: 28
Message-ID: <8jspel$a8g$1@korweta.task.gda.pl>
References: <dLj85.13486$Qw1.321410@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: bezan.cnt.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 962717973 10512 195.117.38.24 (4 Jul 2000 13:39:33 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl,a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: 4 Jul 2000 13:39:33 GMT
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:50832
Ukryj nagłówki
"Arko" <a...@f...onet.pl> napisał / wrote:
> Moze dziwne jest to co pisze, ale na moje nieszczescie wlasnie tak sie
> stalo. (...)
>Czy to tylko mi sie wydaje nienormalne czy sa jakies inne opinie .....
Arko,
chyba największym problemem w każdym związku jest postawienie granicy między 'my' a
'ja
i ty'. Z jednej strony - potrzeba bycia razem, dzielenia się, wspólnej intymności, z
drugiej - potrzeba prywatności, zatrzymania czegoś dla siebie, tajemnice są przecież
solą miłości...
Czemu chcesz swojej dziewczynie towarzyszyć przez cały czas, nawet na damskie
wieczorki? Zwłaszcza, że, jak piszesz, 'mało cię interesują' Po kiego diabła więc?
Relacje każdego rodzaju, czy to rodzinne czy przyjacielskie, (tak jak ludzie w ogóle)
ewoluują - taka jest kolej rzeczy, śmiem twierdzić, że jeśli nie ewoluują, to znaczy,
że coś nie tak (wyobraź sobie np. związek matki i córki, który zatrzymał się na
etapie 'ukochanej 13-to letniej córeczki', mimo że obie panie mają po kilkadziesiąt
lat...)
Zdaje się, że Twoja dziewczyna przeżywa teraz coś dla siebie bardzo ważnego - zmienia
się, dojrzewa... Mam nadzieję, że obydwojgu wam starczy cierpliwości i miłości, żeby
zbudować Wasz związek na nowo.
Pozdrawiam,
Holly
|