« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-07 19:39:17
Temat: Zupa bouillabaisse ???Witam,
Czy ktos ma przepis, gotowal juz ten przysmak i moglby podac sekrety
tworzenia? Bardzo prosze :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-08 18:08:34
Temat: Re: Zupa bouillabaisse ???
skie wrote:
>
> Witam,
> Czy ktos ma przepis, gotowal juz ten przysmak i moglby podac sekrety
> tworzenia? Bardzo prosze :)
Znana rowniez we Wloszech jako Cioppino. Oto link do mojego przepisu w archiwach:
http://tinylink.com/?Zmpu4dee3R
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 20:58:33
Temat: Odp: Zupa bouillabaisse ???To nie oryginał, ale raczej wariacja na temat:
Do gara wrzucasz rybie odpadki (głowa, kręgosłupy, płetwy, skóra) i gotujesz
30 min. Odcedzasz i jeśli masz ochotę to odzyskujesz części jadalne. Do
wywaru dodajesz włoszczyzny (może być krojona), swieżą skórkę z pomarańczy i
cytryny, listek laurowy. Gotujesz do miękkości. Następnie usuwasz skórki
lekko solisz i dodajesz to co w zupie rybnej naistotniejsze - krojoną surową
rybę lub inny morski bałagan, mogą być też czarne oliwki. Ja lubię swojskie
klimaty i dorzucałem ziemniaki i różnego rodzaju kluchy. 10 minut gotowania
i dodajemy przecier/koncentrat pomidorowy, śmietanę, gałkę muszkat., dużą
ilość ziół prowansalskich, można również dwie łyżki oliwy. W wersji
luksusowej do gotowania można dodać białego wina. A i jeszcze jedno -
czosnek (KONIECZNIE) oraz pieprz (najlepiej biały świerzo mielony) u mnie w
dużych ilościach.
Mi tam smakuje, a że nie oryginał - no cóż kuchnia to wieczna improwizacja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 13:14:55
Temat: Re: Zupa bouillabaisse ???Magdalena Bassett <m...@o...com> wrote:
> skie wrote:
> >
> > Witam,
> > Czy ktos ma przepis, gotowal juz ten przysmak i moglby podac sekrety
> > tworzenia? Bardzo prosze :)
>
>
> Znana rowniez we Wloszech jako Cioppino. Oto link do mojego przepisu w
> archiwach:
>
> http://tinylink.com/?Zmpu4dee3R
Ja tam sie nie znam, ale Larousse Gastronomique (wydanie amerykanskie)
podaje:
cioppino -- danie z San Francisco (California) skladajace sie z
duszonych kawalkow bialej ryby, duzych krewetek, malzy na bazie z
pomidorow, czosnku i bialego wina.
I tak tez wyglada mniej wiecej Twoj przepis.
Bouillabase, to danie prowansalskie, a pierwotnie danie marsylskich
rybakow sporzadzane ze swiezo zlowionych, nie idacych do sprzedazy ryb i
owocow morza. Nazwa wywodzi sie od techniki przyrzadzania -- szybkiego
wygotowaywania w duzym garnku, pierwotnie na palenisku.
Podstawowym gatunkiem ryby do bouillabase jest karmazyn, ale uzywa sie
tez innych gatunkow. Ponadto typowe produkty to male kraby, rozmaite
skorupiaki i mieczaki morskie. Charakterystyczne przyprawy to szafran i
skorka pomaranczowa (oprocz wielu innych).
Zupe i ugotowana w niej rybe podaje sie osobno, przy czym zupe nalewa na
kromki wysuszonego domowego chleba.
Znawcy twierdza, ze prawdziwie dobra bouillabase mozna zjesc tylko w
Marsylii, a w kazdym razie powinna byc ona przyrzadzana z absolutnie
swiezych srodziemnomorskich ryb i owocow morza. Z innych produktow to
tylko mierne podrobki.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 17:45:00
Temat: Re: Zupa bouillabaisse ???
Wladyslaw Los wrote:
> Ja tam sie nie znam, ale Larousse Gastronomique (wydanie amerykanskie)
> podaje:
>
> cioppino -- danie z San Francisco (California) skladajace sie z
> duszonych kawalkow bialej ryby, duzych krewetek, malzy na bazie z
> pomidorow, czosnku i bialego wina.
> I tak tez wyglada mniej wiecej Twoj przepis.
>
> Bouillabase, to danie prowansalskie, a pierwotnie danie marsylskich
Kajam sie. Od lat zylam w przekonaniu, ze obie zupy sa podobne.
Najwyrazniej dawno zeszlam na manowce niewiedzy i tak w niej trwalam az
do dzis! A teraz dzieki Tobie i Larusowi Gastronomikowi (mondry facet)
chodze cala oblana swiatlem wiedzy.
Wlasnie czytam ten przepis w Paul Bocuse. Calkiem interesujacy na jakies
wieksze przyjecie.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-16 07:48:36
Temat: Re: Zupa bouillabaisse ???> Znana rowniez we Wloszech jako Cioppino. Oto link do mojego przepisu w
archiwach:
>
> http://tinylink.com/?Zmpu4dee3R
>
> Magdalena Bassett
Witam,
Niewazne czy to wariacja na temat Cioppino czy oryginalny wlaski
przepis.Ugotowalem wg przepisu Magdaleny, zupka byla przepyszna.
Pozdrawiam,
--
______________________
Andrzej FURTEK (XJ900)
a...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |