« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-11 07:13:48
Temat: Żur nastawiony i co dalej?Witam,
Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem. Co
z tym zacierem dalej zrobić?
Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
Najgorszy ten pierwszy raz.
Pozdrawiam,
--
Valski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-11 07:23:25
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?
"Janko Valski" <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> wrote in message
news:op.tcijpaxpk2vku9@valski...
> Witam,
>
> Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
> dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem. Co
> z tym zacierem dalej zrobić?
> Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
> Najgorszy ten pierwszy raz.
> Pozdrawiam,
> --
> Valski
Sprawdzić czy ma przyjemny zapach, smak kwaśny, nie ma plesni itp.
Odcedzić, wlać na gotującą się wodę ( z ugotowanymi już grzybkami
suszonymi - dwa starczy, dwie - trzy kulki ziela angielskiego, trzy - pięć
ziaren pieprzu czarnego, liść laurowy, łyżka oleju.
Pod koniec dodać łyżkę majeranku i czosnek z praski.
Omaścić boczkiem wędzonym skrojonym w kostkę i przesmażonym z krążkami
kiełbasy.
Można też ugotować na wywarze z białej kiełbasy - samą ugotowaną kiełbasę
pokroić i pod koniec gotowania wrzucić do żuru lub nałożyć prosto na talerze
wraz z jajkiem na twardo, tartym chrzanem i dobrym twarogiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-11 07:28:20
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?
Użytkownik "Janko Valski" <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:op.tcijpaxpk2vku9@valski...
> Witam,
>
> Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
> dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem. Co
> z tym zacierem dalej zrobić?
> Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
> Najgorszy ten pierwszy raz.
> Pozdrawiam,
> --
> Valski
chłodnik z tego zrób...dodaj sałaty szczypioru ogóeczka
jakiego...koperku...polej to dobrze ukwaszonym zurem i polej dobra smietana
chociaz w wersji "lajt" na jogurcie tez bedzie smakowac...
a do tego młde ziemniaczki i jak ochota to jajo sadzone ;))
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-11 07:32:56
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?
"Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU
.UplU> wrote
in message news:e8vk1c$qk1$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik "Janko Valski" <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> napisał w
> wiadomości
> news:op.tcijpaxpk2vku9@valski...
>> Witam,
>>
>> Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
>> dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem. Co
>> z tym zacierem dalej zrobić?
>> Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
>> Najgorszy ten pierwszy raz.
>> Pozdrawiam,
>> --
>> Valski
>
> chłodnik z tego zrób...dodaj sałaty szczypioru ogóeczka
> jakiego...koperku...polej to dobrze ukwaszonym zurem i polej dobra
> smietana
> chociaz w wersji "lajt" na jogurcie tez bedzie smakowac...
> a do tego młde ziemniaczki i jak ochota to jajo sadzone ;))
>
> Marek
To już lepiej na piwie lub kwasie chlebowym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-11 10:51:26
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e8vjlv$pjg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Sprawdzić czy ma przyjemny zapach, smak kwaśny, nie ma plesni itp.
>
> Odcedzić, wlać na gotującą się wodę ( z ugotowanymi już grzybkami
> suszonymi - dwa starczy, dwie - trzy kulki ziela angielskiego, trzy - pięć
> ziaren pieprzu czarnego, liść laurowy, łyżka oleju.
> Pod koniec dodać łyżkę majeranku i czosnek z praski.
> Omaścić boczkiem wędzonym skrojonym w kostkę i przesmażonym z krążkami
> kiełbasy.
>
> Można też ugotować na wywarze z białej kiełbasy - samą ugotowaną kiełbasę
> pokroić i pod koniec gotowania wrzucić do żuru lub nałożyć prosto na
> talerze wraz z jajkiem na twardo, tartym chrzanem i dobrym twarogiem.
Mozna tez po prostu na wywarze z wedzonego boczku + normalna kielbasa -
boczek i nornalna kielbase pokroic i pod koniec gotowania wrzucic do zuru
lub po prostu nalozyc na talerze wraz z jajkiem na twardo oraz ziemniaczkami
(mozna w calosci mozna "udziubane" czyli pure z odrobina smalcu)
:-)
aha rzecz jasna zur (po dodaniu zuru do wywaru) gotujemy chwilke a nie kilka
godzin
i do jedzenia;
bedzie lepszy jak sie doda majeranek, pieprz do smaku, czosnek "z praski?"
(ja mam taki suszony moze to o to chodzi) :-)
pozdr
darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-11 12:10:41
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?Użytkownik Janko Valski napisał:
> Witam,
>
> Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
> dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem.
> Co z tym zacierem dalej zrobić?
> Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
> Najgorszy ten pierwszy raz.
> Pozdrawiam,
Mmmmm - wywar na króliku (bo chude, specyficznie smakujące mięsko),
potem dolac zakwasu, ale czystego, nie zmąconego. Do tego jajeczko na
twardo, garść koperku (a nie zapomniec o ząbku czosnku po dolaniu
zakwasu) i ziemniaki ugotowane osobno, potłuczone i przesmażone na
boczku, cebuli w osobnej misce, które skubie się po troszce łyżką, a
potem dopełnia ją zupką. Tak sie u mojej babci ongiś jadało.
...idę do sklepu, może mają żurek w butelce.
--
rAzor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-11 12:54:52
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?Dnia Tue, 11 Jul 2006 09:13:48 +0200, Janko Valski
<"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> napisał:
> Witam,
>
> Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
> dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem.
> Co z tym zacierem dalej zrobić?
> Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
> Najgorszy ten pierwszy raz.
> Pozdrawiam,
Odcedziłem ,bylo tego okolo ponad pół litra zakwasu, dolozyłem grzybka
suszonego uprzednio namoczonego.
Zagotowałem kawalek białej kiełbasy i trzy plasterki wędzonego
boczku.Płyny połączyłem , gotowałem kilkanascie minut.Z listkiem ,
ziarenkiem ziela i pieprzu.Majeranek
i czosnek na koniec.Teraz stoi na kuchnii stygnie, bo gorące jest.
Tylko ze kwaśne dość a nawet więcej.Cukrem to złamaĆ ? No i pewnie
zagęscić lekko mąką.
W takim stanie, jak teraz byłby swietny na syndrom dnia następnego:))
Dzięki wszystkim za radę...
--
Valski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-11 13:33:27
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?
"Janko Valski" <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> wrote in message
news:op.tcizhqu4k2vku9@valski...
> Dnia Tue, 11 Jul 2006 09:13:48 +0200, Janko Valski
> <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> napisał:
>
>> Witam,
>>
>> Zacier czy jak to tam nazwać, stoi już tydzien w glinianym
>> dzbanku.Nastawiała to żona ale jakoś straciła zaniteresowanie tematem.
>> Co z tym zacierem dalej zrobić?
>> Odcedzić i zagotować z białą kiełbasą? Dosmaczyć czymś toto?
>> Najgorszy ten pierwszy raz.
>> Pozdrawiam,
>
> Odcedziłem ,bylo tego okolo ponad pół litra zakwasu, dolozyłem grzybka
> suszonego uprzednio namoczonego.
> Zagotowałem kawalek białej kiełbasy i trzy plasterki wędzonego
> boczku.Płyny połączyłem , gotowałem kilkanascie minut.Z listkiem ,
> ziarenkiem ziela i pieprzu.Majeranek
> i czosnek na koniec.Teraz stoi na kuchnii stygnie, bo gorące jest.
> Tylko ze kwaśne dość a nawet więcej.Cukrem to złamaĆ ? No i pewnie
> zagęscić lekko mąką.
> W takim stanie, jak teraz byłby swietny na syndrom dnia następnego:))
> Dzięki wszystkim za radę...
Słodkiej śmietanki!!!!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-11 14:31:31
Temat: Re: Żur nastawiony i co dalej?Dnia Tue, 11 Jul 2006 15:33:27 +0200, Panslavista <p...@w...pl>
napisał:
>
> "Janko Valski" <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> wrote in message
> news:op.tcizhqu4k2vku9@valski...
>> Dnia Tue, 11 Jul 2006 09:13:48 +0200, Janko Valski
>> <"valsk(wyciac)i"@gazeta.pl> napisa?:
>>
>>> Witam,
>>>
>>> Zacier czy jak to tam nazwaae, stoi ju? tydzien w glinianym
>>> dzbanku.Nastawia?a to ?ona ale jako? straci?a zaniteresowanie tematem.
>>> Co z tym zacierem dalej zrobiae?
>>> Odcedziae i zagotowaae z bia?? kie?bas?? Dosmaczyae czym? toto?
>>> Najgorszy ten pierwszy raz.
>>> Pozdrawiam,
>>
>> Odcedzi?em ,bylo tego okolo ponad pó? litra zakwasu, dolozy?em grzybka
>> suszonego uprzednio namoczonego.
>> Zagotowa?em kawalek bia?ej kie?basy i trzy plasterki w?dzonego
>> boczku.P?yny po??czy?em , gotowa?em kilkanascie minut.Z listkiem ,
>> ziarenkiem ziela i pieprzu.Majeranek
>> i czosnek na koniec.Teraz stoi na kuchnii stygnie, bo gor?ce jest.
>> Tylko ze kwa?ne do?ae a nawet wi?cej.Cukrem to z?amaAE ? No i pewnie
>> zag?sciae lekko m?k?.
>> W takim stanie, jak teraz by?by swietny na syndrom dnia nast?pnego:))
>> Dzi?ki wszystkim za rad?...
>
> S?odkiej ?mietanki!!!!!!!
No własnie, slodka smietanka. I odrobina zasmazki na maśle.Zjadlem dwie
porcje,
a teraz ..no własnie. chyba wybiorę sobie dowolny bok...
--
Valski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |