Data: 2006-01-15 10:18:11
Temat: Re: Zwichniecie stawu?
Od: "Luki" <l...@T...pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Faktycznie, niejednoznacznie napisałem ...
> Lewa ręka wypadła mi z barku.
>
Jesli rzeczywiscie bylo zwichniecie to powinienes miec reke jakis czas w
gipsie (tzn Desaulta - duzy gips) albo jesli jestes rozsadny to ew.
ogranicznie ruchomosci czyli podwieszka ramienna lub jakis stabilizator
barku, od 3 tyg. czynne usprawnianie. Oprocz tego dobrze zeby bylo ew. rtg
kontrolne ale jak rozumiem jestes mlody wiec szansa zeby bylo jakies
zlamanie sa male (ja bym jednak zrobil zeby miec pewenosc) .Nie wiem czy nie
doszlo do uszkodzenia splotu barkowego, czy nie masz/miales zaburzen czucia,
oslabienia sily miesniowej - z tego co piszesz prawdopodobnie nie.
Zakladajac zwichniecie co jest prawdopodobne, doszlo do uszkodzenia torebki
stawowej st. ramienngo i trzeba czasu aby sie to wygoilo, ale musisz
wiedziec ze nie pozostanie to bez znaczenia na przyszlosc - wieksza szanasa
na kolejny podobny uraz. To ze zostalo nastawione szybko to dobrze to ze nie
zostalo unieruchomione to zle.
Moglo to byc takze skrecenie, trudno teraz powiedziec.
Uff, ale sie rozpisalem...
--
Pozdrawiam
Łukasz
http://lukiphoto.of.pl/
|