W dniu 2017-04-17 o 01:10, XL pisze:
> Kviat <null> wrote:
>> W dniu 2017-04-16 o 23:13, XL pisze:
>>> Kviat <null> wrote:
>>>> W dniu 2017-04-16 o 15:23, XL pisze:
>>>>>
>>>>> Zdefiniować Boga? Chyba cię pop...ło.
>>>>
>>>> To jak chcesz udowodnić istnienie czegoś, gdy nawet nie wiesz czego
>>>> istnienie chcesz udowodnić?
>>>
>>> JA tu chcę coś udowodnić???
>>
>> A to nie ty twierdzisz, że bóg istnieje?
>
> Tak, twierdzę. Ale czy chcę ci coś udowadniać? Nie.

Oczywiście, że nie :>
Po co udowadniać? Najwyżej spali się kilka książek, kilku ludzi na
stosie, zrobi się pranie mózgu dzieciom... na co komuś jakieś głupie
dowody, nie?

> Natomiast to ty zaprzeczasz memu twierdzeniu

Ty zaprzeczasz memu twierdzeniu.

> - zatem na tobie spoczywa

Gdyby ktoś by twierdził, że istnieją krasnoludki szczające do mleka i
żądał dowodów na ich nieistnienie to by go zamknęli w pokoju bez klamek.
A w najlepszym razie można by się do takiego uśmiechać i na wszelki
wypadek kiwać głową na potwierdzenie, bo nigdy nie wiadomo jak wariat
zareaguje...

> także obowiązek dowodowy.

Wpierdalacie się z tym swoim wymyślonym bogiem w każdy zakamarek życia
każdego człowieka i ty mi śmiesz mówić, że ja mam coś udowadniać?

Głupole chcą obronić Europę przed innymi głupolami... stosując te same
metody, przed którymi chcą bronić Europę :):)
Jak ty chcesz udowodnić istnienie boga, sokoro masz problemy ze
zrozumieniem podstaw logiki na poziomie szkoły podstawowej?
Potrafisz tylko bezmyślnie powtarzać wyklepane na pamięć formułki,
wymyślone przez cwaniaków, którzy znaleźli sobie wygodny sposób na życie
na koszt naiwniaków.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr