Data: 2000-07-06 02:11:03
Temat: Re: Zycie jest do d...
Od: p...@f...onet.pl (Pio72)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 02 Jul 2000 17:53:37 GMT, "jacob" <j...@f...net> wrote:
>
>Katarzyna Bogatko wrote in message <3...@p...wp.pl>...
>>Czy ktos potrafi mi wytlumaczyc, dlaczego tak sie dzieje, ze niektorzy
>>sa bardzo szczesliwi, a inni bardzo nieszczesliwi? Czy nie mozena tego
>>szczescia rownomiernie podzielic?????
Ludzie dzielą się na optymistów, realistów i pesymistów.
Nie patrz tylko czarno i biało Katarzyno. Rozróżniaj odcienie
szarości.
>Rozgladnij sie dookola a zobaczyc ile osob jest wiecej nieszczesliwych od
>Ciebie, wtedy przekonasz sie, ze z Toba nie jest wcale tak zle.
To ma być szczęśliwa, bo inni są nieszczęśliwi? To się nazywa
mydleniem oczu. Jeśli mnie na przykład boli ręka, a wszystkich innych
wokół boli oprócz ręki jeszcze noga to znaczy, że jest nieźle?
Problem leży też w tym, że takim nieszczęśliwym osobom wydaje się, że
to one są właśnie tymi "bardziej nieszczęśliwymi".
>Jestes mloda i naprawde masz cale zycie przed soba; szczescie tez.
>Badz dobrej mysli, wierz, ze szczescie do Ciebie zawita, to i tak tez sie
>stanie.
>Dobra mysl duzo pomaga.
Trudno się nie zgodzić, tylko trochę trudniej to takiej osobie wcielić
w życie.
>
>jakub
Pio72
Zmien Odp: na Re:
http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re
|