Data: 2003-11-14 15:06:08
Temat: Re: "Życie po życiu"- co nas czeka po śmierci?
Od: "Key Maker" <k...@B...spamtrap.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" <c...@o...pl> wrote in message
news:bp2q3d$ml9$1@news.onet.pl...
> Na tym polega wybaczenie: odpowiesz za swe uczynki i po sprawie. ;)
Ciekawa definicja wybaczenia......
> > O jakim rozwoju może byc mowa, kiedy wreszcie nauczy się tego
> > co trzeba, to zostanie unisectwiany;
> Dlaczego: _unicestwiany_? :)
Osiągnie wreszcie swoją "Nirwanę"
> > to już lepiej przyjąć, że tylko przez jedno życie się uczymy, a gdy
> > się wreszcie nauczymy to nas nie ma.
> No tak, moze i fajnie by bylo, ale az tak dobrze to nie ma. :)))
Mówiłem, że reinkarnacja jest dobrą religią dla sadystów,
nie wystarcza Ci zło istniejące na świecie, musi jeszcze istnieć Bóg -
sadysta?
polecam zainteresować się teorią predestynacji ;)
> W sumie to nie wazne w co wierzysz, wazne natomiast czy to w co
> wierzysz pomaga Ci rozwijac sie.
A po co się rozwijać?
W nowym życiu od nowa będę dziecięciem, nie będe miał pojęcia o
doświadczeniach z tego życia
> W szczegolnosci mozesz z pozytkiem dla Siebie wierzyc w smierc
> absolutna i bezsens tego ze tu jestes, ale nie kazdy tak ma. ;)
Nie, kompletnym bezsensem byłaby reinkarnacja
> Rzeczywistosc? ;)
Odpowiednio zaprogramowany komputer ?
> Z malych rzeczy da sie zbudowac cos znacznie wiekszego, o ile
> robi sie to w sposob konsekwentny i rozmyslny. ;)
A co to jest to "coś znacznie większego" ?
|